Stoch pożegnał się z LGP, Tomasiak mocno wszedł do elity. Symboliczny dzień w Klingenthal

To był wyjątkowy moment dla polskich kibiców. W sobotę, w Klingenthal, Kamil Stoch po raz ostatni wystąpił w konkursie indywidualnym Letniego Grand Prix, z kolei Kacper Tomasiak po raz pierwszy zaprezentował się wśród najlepszych. Dwaj skoczkowie - przedstawiciele zupełnie różnych pokoleń - walczyli o czołowe lokaty.

Tomasiak w swoim debiucie potwierdził, że jego letnia forma nie jest przypadkiem. Przy delikatnych podmuchach pod narty pofrunął 132 metry, a to przełożyło się na szóste miejsce na półmetku. Tuż za nim, na siódmej lokacie, znajdował się Kamil Stoch (130,5 m), który nie krył radości ze swojego skoku.

W loteryjnym konkursie na trudne warunki trafił Dawid Kubacki - 120,5 metra z dużym dodatkiem punktowym za wiatr dało mu 13. miejsce. W trzeciej dziesiątce znalazł się Piotr Żyła (126 m), a z konkursem już po pierwszej serii pożegnali się Paweł Wąsek (116 m) i Aleksander Zniszczoł (114,5 m).

Na półmetku w zawodach prowadził Ryoyu Kobayashi, który popisał się znakomitym lotem na 144. metr. Japończyk miał blisko cztery punkty przewagi nad drugim Philippem Raimundem (131 m) oraz 5,6 punktu przewagi nad trzecim Domenem Prevcem (135 m).

Niestety, pożegnanie Kamila Stocha z LGP nie poszło po jego myśli. W drugiej serii dłużej musiał poczekać na zielone światło. Choć teoretycznie warunki były korzystne, trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał tylko 116,5 metra.

Tuż po nim na belce pojawił się Tomasiak i spisał się na miarę swoich możliwości. W drugiej serii uzyskał 126 metrów, dzięki czemu swój debiutancki konkurs w elicie zakończył na ósmym miejscu. Na miesiąc przed startem sezonu zimowego pokazał, że może stanowić o sile polskich skoków w cyklu olimpijskim.

Na podium nie zmieniło się nic względem pierwszej serii. Ze skróconego rozbiegu 134 metry skoczył Kobayashi i przypieczętował swoje zwycięstwo. 136 m w finale uzyskał Raimund i był drugi, a podium uzupełnił Domen Prevc (134,5 m w finale).

Żyła ostatecznie zakończył rywalizację na 18. miejscu, tuż za nim znalazł się Kubacki, a Stoch zamknął drugą dziesiątkę.

W niedzielę, w Klingenthal, odbędzie się konkurs drużyn mieszanych. Początek rywalizacji o godzinie 14:45.

Wyniki konkursu Letniego Grand Prix w Klingenthal:

ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"

Skoki narciarskie w Wiśle - oglądaj w TVP1 o 14:40 w Pilocie WP (link sponsorowany)