Autorami najlepszych odległości testowej kolejki byli Richard Freitag i Andreas Kofler. Niemcowi i Austriakowi zmierzono po 206,5m. Wysokie noty otrzymali również Japończyk Taku Takeuchi (205,5m), Słoweniec Peter Prevc (200m), czy Norweg Rune Velta (199,5m).
Polacy wypadli przeciętnie. Najwyżej, bo na piętnastej pozycji sklasyfikowano Krzysztofa Miętusa (181,5m), zaś dwa "oczka" niżej z wynikiem 175,5m uplasował się Piotr Żyła. Mizerne próby mają za sobą pozostali biało-czerwoni. 123 metry przypisano Maciejowi Kotowi, a zaledwie 100 Kamilowi Stochowi. Po słabym skoku lidera Polaków organizatorzy postanowili odwołać serię próbną.
W zmaganiach drużynowych, zaplanowanych na niedzielne popołudnie w Oberstdorfie weźmie udział jedenaście zespołów. Głównymi faworytami do końcowego triumfu są Austriacy i Norwegowie. Obie te ekipy walczą ze sobą o zwycięstwo w cyklu FIS Team Tour.