TCS: Gregor Schlierenzauer zwycięzcą kwalifikacji, obiecujący początek Polaków

To były bardzo udane kwalifikacje w wykonaniu biało-czerwonych. Reprezentanci Polski w komplecie awansowali do inauguracyjnego konkursu TCS w Oberstdorfie, prezentując naprawdę wysoką formę.

Gregor Schlierenzauer uzyskał zdecydowanie najwyższą notę sobotnich eliminacji w Oberstdorfie. Austriak pomimo krótszego najazdu na próg i niekorzystnych warunków atmosferycznych poszybował na odległość 131,5 m, potwierdzając tylko doskonałe przygotowanie do Turnieju Czterech Skoczni. Przypomnijmy, że Tyrolczyk w swojej karierze wygrał już czterdzieści trzy konkursy Pucharu Świata. Oznacza to, że jeśli "Schlieri" powtórzyłby w tym sezonie niesamowity wyczyn Svena Hannawalda, to już w Bischofshofen cieszyłby się z przegonienia w ilości zwycięstw Mattiego Nykaenena.

Podopiecznemu Alexandra Pointnera nie będzie jednak łatwo. W piątek na "Schattenbergschanze" jak w transie skakał Anders Jacobsen. Norweg nie miał sobie równych podczas dwóch serii treningowych, a w eliminacjach jeszcze raz pokazał klasę. Reprezentant Kraju Wikingów na prośbę swojego trenera wybijał się z obniżonego o dwie belki rozbiegu, co nie przeszkodziło mu w oddaniu jednego z najdłuższych skoków dnia (133,5 m). W ścisłej czołówce nie zabrakło narciarskich weteranów - trzeci był Wolfgang Loitzl, a czołową "piątkę" zamknął 33-letni już Dimitri Wasiljew. Wysokie miejsca zajęli też przedstawiciele gospodarzy - Severin Freund, Richard Freitag i Michael Neumayer. Pewny awans do "50" z dwudziestej pierwszej lokaty wywalczył powracający do poważnej rywalizacji Martin Schmitt, z kolei na całej linii Wernera Schustera zawiódł Karl Geiger. Młodzieniec z Oberstdorfu nie poradził sobie z presją i okazję do rehabilitacji prawdopodobnie dostanie w Garmisch-Partenkirchen.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Kwalifikacje w Oberstdorfie do wyjątkowo udanych mogą zaliczyć reprezentanci Polski. Wszyscy biało-czerwoni jak jeden mąż pomyślnie przebrnęli przez eliminacje, prezentując się z naprawdę dobrej strony. Najmocniejszym ogniwem w naszym zespole dość nieoczekiwanie okazał się być Piotr Żyła. Zawodnik z Cieszyna w pełni wykorzystał korzystny podmuch wiatru i przez długi czas prowadził w klasyfikacji, osiągając aż 132,5 m. W środku drugiej "10" sklasyfikowano ostatecznie Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i Stefana Hulę. Ten trzeci jako ostatni dołączył do polskiej kadry dzięki miejscu na podium w zmaganiach Pucharu Kontynentalnego. Żadnych problemów z otrzymaniem kwalifikacji nie mieli również 27. Maciej Kot oraz 34. Klemens Murańka, "rzutem na taśmę" do niedzielnego konkursu dostał się także Krzysztof Miętus.

Świetna postawa Polaków w większości nie przełożyła się jednak na łatwych rywali w systemie KO. Stoch  wylosował nieobliczalnego Słoweńca Jaka Hvalę, Hula trafił na świeżo upieczonego mistrza Włoch - Sebastiana Colloredo, Kubacki stoczy bój z Martinem Kochem, a przeciwnikiem Miętusa będzie do niedawna lider PŚ - Severin Freund. Teoretycznie znacznie prostsze zadanie czeka Kota, Murańkę i Żyłę, którzy odpowiednio zmierzą się z Maximilianem Mechlerem, Michaelem Hayboeckem i Gregorem Deschwandenem.

W zupełnie odmiennych nastrojach sobotnie skakanie w Oberstdorfie zakończyli Japończycy. Nieudany powrót do Pucharu Świata odnotował drugi na "Schattenberg" przed rokiem Daiki Ito i wiecznie żywy Noriaki Kasai. Utytułowani Azjaci sensacyjnie przepadli w eliminacjach wspólnie z Shohheim Tochimoto oraz Reruhi Shimizu. Kłopoty na zeskoku z utrzymaniem równowagi miał z kolei Taku Takeuchi. Samurajowi mimo znakomitej, bo 133-metrowej odległości przyznano niskie noty za styl, co dało mu trzydziestą dziewiątą lokatę, a co za tym idzie trudnego rywala w postaci Neumayera.

Początek inaugurujących 61. TCS zawodów w Bawarii przewidziano 30-tego grudnia o godzinie 16-tej.                               
       
Pary Polaków w systemie KO:

Kamil Stoch - Jaka Hvala
Stefan Hula - Sebastian Colloredo
Krzysztof Miętus - Severin Freund
Maciej Kot - Maximilian Mechler
Klemens Murańka - Michael Hayboeck
Piotr Żyła - Gregor Deschwanden
Dawid Kubacki - Martin Koch

Wyniki kwalifikacji w Oberstdorfie:

MZawodnikKrajSkoki (m)Nota
1 Gregor Schlierenzauer Austria 131,5 149,6
2 Anders Jacobsen Norwegia 133,5 143,2
3 Wolfgang Loitzl Austria 128,5 139,7
4 Richard Freitag Niemcy 128,5 139,5
5 Dimitri Wasiljew Rosja 130,5 138,2
6 Severin Freund Niemcy 126,5 138,0
7 Simon Ammann Szwajcaria 126 136,6
8 Tom Hilde Norwegia 134,5 136,5
9 Peter Prevc Słowenia 128 134,9
10 Piotr Żyła Polska 132 134,2
15 Dawid Kubacki Polska 127 130,7
16 Kamil Stoch Polska 131 130,5
18 Stefan Hula Polska 128 128,9
27 Maciej Kot Polska 123 123,7
34 Klemens Murańka Polska 121,5 120,1
45 Krzysztof Miętus Polska 117,5 114,6
Komentarze (35)
avatar
Jimmy Kefir
30.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zachwycaj się jak masz czym.Twoja sprawa.Siedmiu się zakwalifikowało i co z tego?A żaden nie będzie się liczył.Ale to przecież jest nieważne.Ważne,że się zakwalifikowali.Mateja też się kwalifik Czytaj całość
avatar
bartex444
30.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak najbardziej zgadzam się z tą opinią. Skoki poszły niestety w stronę łyżwiarstwa figurowego, które już dawno zostało zniszczone przez nowy system oceniania. Teraz wszystko zależy tam wyłączn Czytaj całość
wislok
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest rozmowa na dłuższy temat. Ja uważam ten system za chory. Teraz naprawdę ciężko się połapać kibicowi kto który będzie. Skoki Narciarskie to sport na otwartej przestrzeni. Element szczęśc Czytaj całość
avatar
expert logiczny
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Stoch skoczył pół metra mniej od Szlifenspcsztyfingera a ma dwadzieścia punktów mniej , niezły bzdet!!! 
dandalini
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz