W swoim wpisie na stronie internetowej Austriak wspomina jednak także szczególnie trudny dla niego Turniej Czterech Skoczni. - Do Oberstdorfu przyjechałem bardzo spokojny i pełen energii. Niestety, to były dla mnie bardzo trudne zawody. Zakończyły się zbyt wcześnie. Niemniej jednak udało mi się dobrze przepracować ten czas. Dużo spraw przeanalizowałem, poczyniłem znaczący postęp, zwłaszcza w Innsbrucku - podkreśla Thomas Morgenstern.
26-latek przyznaje, że chciałby wrócić na podium. Nie później niż podczas mistrzostw świata we Włoszech. Gratuluje także Andersowi Jacobsenowi i Gregorowi Schlierenzauerowi imponujących startów podczas Turnieju. Na końcu swojego wpisu (dodanego na stronę 7 stycznia) skupia się jednak także na teraźniejszości.
- Dzisiaj pojechałem do Wiednia, gdzie spotkałem się z zespołem. Teraz jesteśmy w drodze do Polski. Czekam już na konkursy w Wiśle i Zakopanem. Tam zawsze są świetni kibice - zaznacza Morgenstern.