Jeszcze nie jest pewne, czy we wszystkich turniejach wystąpią zawodnicy przewidziani do startu w MŚ. - Bierzemy pod uwagę dwa warianty: rywalizujemy we wszystkich konkursach do końca i startujemy w mistrzostwach z marszu albo jednak odpuścimy Oberstdorf i pojedziemy na mniejszą skocznię potrenować. To znaczy, mielibyśmy reprezentację i na ostatnich zawodach w lotach, lecz inną niż na Val di Fiemme - poinformował Łukasz Kruczek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
W sobotę w Willingen odbędzie się konkurs drużynowy. Ma w nim wystąpić podobny skład do tego, jaki zaprezentuje się w "drużynówce" w Val di Fiemme. Trener polskiej kadry zapewnia, że w jednym z turniejów w Willingen swoją szansę otrzyma Stefan Hula, który ostatnio wygrał konkurs Pucharu Kontynentalnego w Planicy (w pierwszym był drugi).
Źródło: Przegląd Sportowy