[tag=5488]
Łukasz Kruczek[/tag] nie tylko podał naszemu portalowi skład naszej reprezentacji, ale również pokusił się o krótką ocenę wydarzeń na skoczni. - Warunki były nieco loteryjne, choć w sumie do tego nas Klingenthal przyzwyczaiło. To skocznia z humorami, które zwykła okazywać właśnie podczas zawodów. Generalnie w piątek, może poza Krzyśkiem Biegunem, to warunki nam sprzyjały. Skoki zawodników były przede wszystkim skuteczne i swobodne, co ma największe przełożenie na wynik. Zawodnicy do końca wiedzieli, nad czym mają się skoncentrować i wiedzieli co zrobić - skomentował postawę biało-czerwonych na Vogtland Arenie trener polskiej kadry.
Przypomnijmy, że Polacy z wysokiego "C" rozpoczęli weekend w Klingenthal. Obie serie treningowe i kwalifikacje padły łupem Piotra Żyły, zaś Kamil Stoch w swojej ostatniej próbie popisał się kosmiczną, bo 145. metrową odległością, lądując już na samym wypłaszczeniu nowoczesnego obiektu.