Dawid Kubacki: Decyzja nie wpłynie na moje relacje z Klimkiem

Wiele kontrowersji wywołała decyzja Łukasza Kruczka, by do Soczi zabrać Dawida Kubackiego, a nie Klemensa Murańkę. Niektózy kibice uważają taki ruch za błędny.

- Nie chcę tego komentować. Osobiście takie głosy do mnie nie doszły. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Ja skupiam się tylko na tym, aby moja forma rosła i moje skoki były coraz lepsze - powiedział Kubacki w rozmowie z Gazetą Krakowską.

Skoczek nie miał okazji rozmawiać z młodszym kolegą. - Zaraz po konkursie w Zakopanem rozjechaliśmy się do domów. Nie sądzę, jednak żeby ta decyzja miała negatywny wpływ na nasze relacje. Dziś padło na mnie, innym razem trener może postawić na niego. Mamy szeroką kadrę i na pewno trener Kruczek nie miał łatwego zadania - wyjaśnił.

Cała rozmowa z Gazetą Krakowską.

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.

Komentarze (13)
avatar
jazzal
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężki temat. Po Olimpiadzie rozliczymy ;) 
avatar
arik
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niestety Murańka podjudzony przez swojego tatę pokazuje, jaki jest jeszcze dziecinny, skarżąc się wszędzie na swój los - w mediach, w necie, na fejsie. Grozi, że będzie skakał dla innego kraju Czytaj całość
avatar
Piotr Dreliszak
24.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Klimek skakal rowno i Kruczek przesadzil powinien go zabrac a zostawic Zyle niech sie do kabaretu przeniesie Kruczek pacan 
avatar
yes
24.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Nie chcę tego komentować" - mówi zawodnik. Dziennkiarze nie wierzą i nadal pytają.
Nie powinno się wiercić dziury w brzuchu skoczka i wchodzić 58 razy do tej samej rzeki. 
avatar
Kingaaa
24.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Decyzje podjął trener i jak już możecie mieć do niego pretensje a nie do zawodnika. Murańka swoim zachowaniem pokazał ze jest trochę jeszcze za slaby psychicznie na tak wielka imprezę. Dlaczego Czytaj całość