W tym artykule dowiesz się o:
Początek sezonu 2014/2015 okazał się pechowy nie tylko dla Kamila Stocha, ale także i dla Andreasa Wellingera. Niemiec, który upadł w konkursie w Kuusamo, musiał przejść operację barku oraz rehabilitację, która wykluczyła go ze startów. Na szczęście skoczek czuje się coraz lepiej. - Czuję się całkiem dobrze. Mam nadzieję, że końcem stycznia lub początkiem lutego będę mógł wrócić do rywalizacji - przyznał Wellinger, który w piątek otrzymał pozwolenie na poruszanie barkiem. [ad=rectangle] Niemiec nie wyklucza udziału w Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym w Falun, które rozpoczną się 18. lutego. - Wszystko będzie zależało od tego, jak będą wyglądać moje pierwsze skoki po tej przerwie, w jakiej będę formie i jak będzie przebiegało dalsze leczenie - wyjaśnił Niemiec, który wspierał swoją obecnością kolegów z drużyny podczas sobotnich kwalifikacji w Innsbrucku.
Czy Andreas Wellinger może być "czarnym koniem" MŚ w Falun? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
