Stefan Kraft zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni, konkurs w Bischofshofen dla Michaela Hayboecka

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI

Michael Hayboeck nie dał szans rywalom i na skoczni w Bischofshofen odniósł swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni został Stefan Kraft.

Konkurs w Bischofshofen zapowiadany był jako walka o końcowy triumf pomiędzy Stefanem Kraftem i Michaelem Hayboeckiem. Pierwszy z nich miał przed decydującym konkursem Turnieju Czterech Skoczni 21,3 punktu przewagi nad swoim rywalem. Hayboeck nie zamierzał jednak się poddawać i w Bischofshofen wręcz zdeklasował rywali. W pierwszej serii oddał najdłuższy skok (137 metrów), a w finałowej części zawodów wylądował o pół metra bliżej. Skoki te dały mu jednak pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata.
[ad=rectangle]
Austriak nie zdołał odrobić strat do swojego rodaka. Kraft w Bischofshofen zajął trzecie miejsce, a do triumfatora stracił 17,1 pkt. Jednak zaliczka z trzech poprzednich konkursów pozwoliło Kraftowi spełnić marzenie, jakim był triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Na drugim stopniu podium w Bischofshofen stanął Noriaki Kasai. Z kolei czwarty był Peter Prevc, który Turniej Czterech Skoczni zakończył na trzecim miejscu.

W drugiej serii doszło do groźnego upadku Simona Ammanna. Czterokrotny mistrz olimpijski wylądował na 136. metrze, ale popełnił podobny błąd, jak w Oberstdorfie i nie ustał skoku. Szwajcar z impetem uderzył o zeskok i długo się nie podnosił. Daleka odległość dała mu dziesiąte miejsce w konkursie. Do kuriozalnej sytuacji doszło w przypadku skoku Jana Matury. Czech powtarzał swój skok ze względu na... grudkę lodu jaka znajdowała się na torach najazdowych.

Polscy kibice w drugiej serii mogli dopingować tylko jednego skoczka. Kamil Stoch tym razem nie poprawił swojej lokaty. Polak uzyskał 124,5 metra i spadł z 13. miejsca na 15. lokatę. W klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi zajął dziesiątą lokatę, co po powrocie po kontuzji można uznać za dobry rezultat.

Wyniki:

MZawodnikKrajSkokiNota
1 Michael Hayboeck Austria 137,5/136,5 288,4
2 Noriaki Kasai Japonia 132,5/137 277,1
3 Stefan Kraft Austria 133,5/132 271,3
4 Peter Prevc Słowenia 133/134,5 271,2
5 Anders Jacobsen Norwegia 130,5/136 270,6
6 Richard Frietag Niemcy 129,5/133,5 265,1
7 Gregor Schlierenzauer Austria 132/130 264,6
8 Severin Freund Niemcy 131/128,5 257,9
9 Anders Fannemel Norwegia 130/129 248,4
10 Simon Ammann Szwajcaria 130,5/136 246,7
15 Kamil Stoch Polska 126,5/124,5 237,9
31 Dawid Kubacki Polska 120,5 109,0
33 Piotr Żyła Polska 120 107,8
45 Bartłomiej Kłusek Polska 115,5 98,1
50 Aleksander Zniszczoł Polska 109,5 85,8
Komentarze (59)
avatar
Eleonora
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komentator -sprawozdawca w czasie transmisji TVP skoków powiedział,
że może trzeba zatrudnić psychologa sportu?
To skoczkowie jeszcze nie mają psychologa sportu?:D 
avatar
kros
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kadre mamy super forma przyjdzie na wielkanoc! Ale z Korea mozemy powalczyc!Kruczek i Tajner czuja sie dobrze! 
avatar
Ryback
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kraft wygrał no i super.Trzymałem za niego kciuki.Kasai to jest geniusz-facet po 40,a leje skoczków,którzy mogliby być jego dziećmi.Zapewne przed Falun Japończycy trochę odpoczną od konkursów i Czytaj całość
avatar
soczystybanan
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda że znowu wygrał Austriak, ale fajnie, że przynajmniej jakiś młody ;) Polacy dzisiaj zawiedli, poza Kamilem oczywiście. Po kontuzji prezentuje się przyzwoicie. 
Af
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje Stefan.Super turniej.