Asystent Kruczka o ostatnich dyskwalifikacjach: To był nieszczęśliwy zbieg okoliczności
Z powodu dyskwalifikacji Kamila Stocha polscy skoczkowie nie weszli ostatnio do drugiej serii drużynówki w Willingen. Wcześniej w Japonii cenne dziesiąte miejsce stracił Aleksander Zniszczoł.
Rafał Malinowski
W przypadku Stocha chodziło o nieregulaminowy kombinezon. Całą sytuację opisał Zbigniew Klimowski, który jest asystentem Łukasza Kruczka. - To nie tak, że w tej sytuacji ktoś był nieuważny czy sprawdzał jakieś nowe rozwiązania. To był nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Takie rzeczy na bieżąco się sprawdza, koryguje, zresztą Sepp Gratzer, czyli człowiek odpowiedzialny za kontrole, przekazuje swoje uwagi ekipom: poprawcie to i to, zwróćcie uwagę na to i na to. Mierzymy więc skoczków i dopasowujemy kombinezony, żeby wszystko było zgodne z tym, na co pozwalają przepisy. Kiedy jednak przychodzą zawody, wysiłek, stres, to tego centymetra - jak w przypadku Kamila - może zabraknąć - powiedział Klimowski w rozmowie z serwisem dziennikpolski24.pl.
Zbigniew Klimowski stwierdził też, że nie wierzy w donos rywali na Stocha w Willingen (było o tym ostatnio głośno w mediach). Po prostu to był zwykły przypadek.
Cała rozmowa w serwisie dziennikpolski24.pl.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)