Triumf Severina Freunda, rekord świata Andersa Fannemela! Piotr Żyła piętnasty

Severin Freund wygrał niedzielny konkurs lotów w Vikersund. Po emocjonujących zawodach Niemiec pokonał Andersa Fannemela, który pobił rekord świata. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, był piętnasty.

Drugi dzień rywalizacji na mamuciej skoczni w Norwegii zaczął się jak u Alfreda Hitchcocka. Od razu na początek, już w kwalifikacjach, mieliśmy istne skokowe trzęsienie ziemi, czyli niebotyczny lot Dmitrija Wasiljewa. Rosjanin lądował po pokonaniu 254 metrów (!), ale od razu uderzył głową i plecami w zeskok, gdyż tak dalekiego lotu ustać się już nie dało. Jak pokazał czas, w niedzielę i tak padł jednak rekord świata, choć trzeba było czekać na niego jeszcze kilkadziesiąt minut.
[ad=rectangle]
Same zawody były dziwne - bardzo wielu skoczków skakało po 120-130 metrów i nawet pozornie tak marne wyniki dawały awans do finałowej kolejki. Z drugiej strony inni skacząc z tej samej belki startowej odlatywali grubo ponad 200 metrów. Norweskim bohaterem zawodów okazał się Anders Fannemel, który w pierwszej kolejce ustał lot na 251,5 metra, dzięki czemu pobił rekord świata! Czternaście metrów bliżej niż on lądował z obniżonego rozbiegu Severin Freund i uzyskał zbliżoną notę dzięki czemu jasne było, że to ta dwójka powalczy o końcowy triumf.

W finałowej serii błysnął Niemiec, który ustanowił rekord życiowy - 245 metrów. Tymczasem Fannemel już po wyjściu z progu miał problemy i choć ciągnął skok tak długo jak tylko się dało, o wygranej nie było mowy. Na Vikersundbakken triumfował więc Freund, a reprezentantowi gospodarzy humor zapewnił rekord świata.

Szansę na dobry wynik miał Piotr Żyła, który po pierwszej serii był siódmy. Niestety, w drugiej kolejce nasz zawodnik uzyskał ledwie 131 metrów i spadł na piętnastą pozycję. Trzy lokaty niżej uplasował się Aleksander Zniszczoł i jest to wynik dość dobrze oddający jego możliwości w niedzielne popołudnie. Poza trzydziestką w końcowej klasyfikacji znaleźli się Krzysztof Biegun i Bartłomiej Kłusek.

Wyniki:

MiejsceZawodnikKrajSkokiNota
1 Severin Freund Niemcy 237,5/245,0 436,7
2 Anders Fannemel Norwegia 251,5/202,0 394,0
3 Johann Andre Forfang Norwegia 214,0/219,0 374,6
4 Rune Velta Norwegia 210,0/200,5 347,2
5 Noriaki Kasai Japonia 184,0/240,5 347,0
6 Michael Neumayer Niemcy 203,0/209,5 333,4
7 Manuel Poppinger Austria 203,5/192,0 332,6
8 Markus Eisenbichler Niemcy 216,5/180,0 332,3
9 Jurij Tepes Słowenia 191,5/214,0 331,1
10 Andreas Stjernen Norwegia 230,5/160,0 317,5
15 Piotr Żyła Polska 215,5/131,0 267,7
18 Aleksander Zniszczoł Polska 172,5/148,0 217,6
33 Krzysztof Biegun Polska 113,0 52,9
34 Bartłomiej Kłusek Polska 118,0 49,1
Komentarze (25)
avatar
Jan Lewandowski
16.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie idzie tego już wysłuchiwać ,prezes Tajner nie różni się niczym innym niż były prezes piłki siatkowej .Stare picery trzymające się krzesełek .Po prostu nasza drużyna w tym sezonie jest niepr Czytaj całość
avatar
kowalskix3
16.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
polskie glapy normalna forma .czyli dobra buahaaaaaaaaaaa 
avatar
21 GUNS
16.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konkurs dziwadło...Regularny Freund,popis Fannemela,Prevc z nieba do piekła...nasi norma... 
avatar
Nyctereutes
15.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Śmieszne to było dziś jury. Pierwszych ~25 skoczków to albo kompletne żółtodzioby albo emeryci bez formy (typu Kranjec czy Olli), a ci ustawili nisko belkę "w trosce o bezpieczeństwo zawodników Czytaj całość
avatar
fan sparty Wrocław
15.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Śmieszne jest to iż Fannemel bijąc rekord świata i skacząc 14 metrów dalej od Freunda ma nad nim 2 punkty przewagi