Tytuł mistrza świata dla Severina Freunda! Biało-Czerwoni poniżej oczekiwań

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Severin Freund
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Severin Freund

Tytuł mistrza świata na dużej skoczni w Falun w wielkim stylu wywalczył [tag=10188]Severin Freund[/tag]. Polacy wypadli poniżej oczekiwań. Najlepszy z Biało-Czerwonych, [tag=11763]Piotr Żyła[/tag] uplasował się na dziewiątej lokacie.

Niemiec wielką formę zaprezentował już w pierwszej serii, kiedy po skoku na odległość 134 m prowadził różnicą 4,8 punktu. Świetnie zaprezentował się też Anders Bardal, który po uzyskaniu odległości 131,5 zajmował drugą lokatę. Wydawało się, że Norwega nikt oprócz Freunda nie jest w stanie pokonać. Jak się jednak później okazało, na najważniejszych w sezonie zawodach niemal tak samo istotna, jak umiejętności zawodnika jest odporność psychiczna. Podium po pierwszej serii dopełniał Gregor Schlierenzauer.
[ad=rectangle]
Cześć kibiców nie do końca wierzyła w dwa równe wysokiej jakości skoki Austriaka. Jak się jednak okazało Schlierenzauer wraca do wielkiej formy! Schlieri nie dość, że doskonale wytrzymał presję mistrzostw świata, to jeszcze poprawił odległość o dwa metry i obok nazwiska zapisano mu liczbę 130! Swój drugi skok kompletnie zepsuł natomiast Bardal. Lądowanie na 122. metrze szwedzkiego obiektu wystarczyło na zajęcie ostatecznie tylko szóstej lokaty. Lukę po Bardalu uzupełnił jego kolega z kadry, Rune Velta, który po skokach na odległość 126,5 oraz 128,5 m wywalczył brązowy medal.

Mimo świetnej dyspozycji Schlierenzauera, nikt chyba nie sądził, że 128 i 130 m wystarczą aby pokonać będącego w życiowej formie Freunda. I słusznie! Niemiec nie tylko wygrał konkurs, ale wręcz zdeklasował rywali. W drugiej serii osiągnął odległość 135,5 m, co stanowi rekord skoczni! Ostatecznie reprezentant naszych zachodnich sąsiadów zwyciężył różnicą 22,3 punktu!

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Biało-Czerwoni wypadli poniżej oczekiwań. Wyniki z pierwszej serii wystarczyły, aby być niemal pewnym, że ani Piotr Żyła, ani tym bardziej Kamil Stoch nie będą walczyli o podium. Ostatecznie najlepszym z Polaków był zawodnik z Wisły. Żyła po skokach na odległość 123 i 121,5 m został sklasyfikowany na dziewiątej lokacie. Mistrz świata z Predazzo i dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi uplasował się na 12. miejscu. 20. pozycję wywalczył Klemens Murańka, natomiast 29. Dawid Kubacki. Najsłabiej z podopiecznych Łukasza Kruczka spisał się Aleksander Zniszczoł, który rywalizację zakończył na 40 pozycji.

Ostatni start skoczków zaplanowano na sobotę. Pierwsza seria konkursu drużynowego rozpocznie się o godzinie 17.00.

Wyniki:

ZawodnikKrajSkokiPunkty
1. Severin Freund Niemcy 134/135,5 268,7
2. Gregor Schlierenzauer Austria 128/130 246,4
3. Rune Velta Norwegia 126,5/128,5 242,9
4. Peter Prevc Słowenia 134/125,5 241,8
5. Stefan Kraft Austria 125/125,5 237,7
6. Anders Bardal Norwegia 131,5/122 236,5
7. Anders Fannemel Norwegia 129/127 233,9
8. Roman Koudelka Czechy 123,5/124,5 233,6
9. Piotr Żyła Polska 123/121,5 229,8
10. Markus Eisenbichler Niemcy 122,5/127,5 227,9
12. Kamil Stoch Polska 125/124,5 225,0
20. Klemens Murańka Polska 123/113,5 205,6
29. Dawid Kubacki Polska 115,5/115/5 188,7
40. Aleksander Zniszczoł Polska 110 80,6
Komentarze (84)
avatar
dragon0102
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lekarstwem na beznadziejna forme polskich skoczkow jest zwolnienie Kruczka z funkcji trenera kadry. 
avatar
UNIA UNIA LESZNO 2015
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale trzeba przyznać że Freundowi należał się ten medal, na pewno bardziej niż Gregorowi. 
Jak Feniks z popiołu
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jednak Schlieri to klasa. 
avatar
kowalskix3
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Die deutschen gewann das Schwein 
avatar
UNIA LESZNO kks
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to Piotrek i Janek najlepsi za nimi Klimek poootem daaleko z tylu stoszek albo Dawid ale dawid moze 1 skok wystrzelic a stoch dno jak malysz w '98 zniszczol zniszczol sie przez 1 cm butow w Czytaj całość