Pierwszy konkurs w słoweńskiej Planicy już za nami. Ogromne powody do radości mieli dzisiaj gospodarze - na podium stanęło dziś dwóch ich reprezentantów. W pięknym stylu zwyciężył Peter Prevc. - Pierwszy skok był wręcz brutalny, ale równocześnie był perfekcyjny. Wszystko zadziałało dziś dobrze i naprawdę fajnie tu wygrać - powiedział po zawodach skoczek, który dzięki wygranej zmniejszył różnicę punktową w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - do Niemca, Severina Freunda traci już tylko 44 punkty.
[ad=rectangle]
Tuż za Peterem Prevcem uplasował się jego kolega z drużyny, Jurij Tepes. Zawodnik nie krył, że w drugim skoku pomogła mu...złość - Byłem trochę zły po pierwszej serii, ale postanowiłem wykorzystać tę złość w drugim skoku i oczywiście jestem bardzo usatysfakcjonowany z przebiegu dzisiejszych zawodów - przyznał Słoweniec.
Na ostatnim stopniu podium stanął Stefan Kraft. Po konkursie Austriak nie ukrywał, że loty to coś, co bardzo lubi. - To był wspaniały dzień lotów narciarskich! Świetnie się bawiłem, a moje skoki były naprawdę, naprawdę dobre. Skocznia jest perfekcyjna, nie zmieniłbym już w niej niczego. Teraz czekam na dwa kolejne dni z lotami - przyznał Austriak.