- Ogólnie sezon uważam za udany, szczególnie te występy w Pucharze Kontynentalnym. Pod koniec sezonu już mi się może troszkę gorzej skakało, ale ten początek, styczeń i luty uważam za bardzo fajny i miałem wtedy naprawdę dobre konkursy. To, że pod koniec sezonu nie startowałem już w zawodach Pucharu Kontynentalnego nie było spowodowane raczej zmęczeniem sezonem tylko błędami, które wkradły się już w ostatnich kilku tygodniach sezonu zimowego. Myślę, że brakuje mi jeszcze po prostu doświadczenia - nie ukrywa skoczek w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.
[ad=rectangle]
Biela w zawodach PŚ w Wiśle wywalczył 43. lokatę. W Zakopanem był 48. Jeśli chodzi o Puchar Kontynentalny, skoczek najlepiej zaprezentował się w Planicy i Brotterode. Zarówno w Słowenii, jak i Niemczech wywalczył czwartą pozycję. Biela dobrze będzie wspominał również choćby Uniwersjadę w Szczyrbskim Plesie, gdzie w konkursie indywidualnym zajął siódme miejsce. W zmaganiach drużynowych wywalczył brązowy medal razem z Jakubem Kotem oraz Andrzejem Zapotocznym.
- Na pewno ten konkurs indywidualny na Uniwersjadzie był dobry w moim wykonaniu, jednak brakowało trochę pewnego elementu, dzięki któremu mógłbym skoczyć dalej i indywidualnie również zdobyć medal. Natomiast konkurs drużynowy uważam za fajne zawody, te skoki już były troszkę lepsze, jednak myślę, że w tym sezonie zawsze czegoś w nich brakowało - podsumowuje 21-latek.
Źródło: PZN