Dramat Dawida Kubackiego w Lillehammer

Getty Images / Bjoern Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Bjoern Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki nie awansował do drugiej serii niedzielnego konkursu Pucharu Świata sezonu 2024/25 w Lillehammer. Jego los podzielił Maciej Kot, wobec czego zobaczymy w niej łącznie trzech Polaków.

Na niedzielę, 24 listopada, godzinę 16:00 zaplanowano początek drugiego w tym sezonie konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Skoczkowie pozostali w Lillehammer, by ponownie walczyć o końcowy triumf.

Prognozy pogodowe sprawiły, że doszło do korekty tylko i wyłącznie w przypadku kwalifikacji. Początkowo były one zaplanowane na 14:45, a ostatecznie wystartowały już o 9:30. W nich awans wywalczyło komplet Polaków, a w czołowej trzydziestce zabrakło tylko Macieja Kota (więcej TUTAJ).

Jeżeli chodzi już o pierwszą serię konkursową, to z Biało-Czerwonych najwięcej powodów do zadowolenia miał Aleksander Zniszczoł. Skok na odległość 126,5 metra dał mu ostatecznie 22. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Niewiele gorzej spisał się z kolei Paweł Wąsek. Najlepszy Polak podczas pierwszego konkursu wylądował metr bliżej od swojego rodaka i otrzymał 1,3 pkt. mniej, przez co został sklasyfikowany tuż za jego plecami.

Względem sobotnich zmagań poprawił się z kolei Kamil Stoch. Skok na odległość 118,5 metra dał mu bowiem awans do drugiej serii z 29. lokaty, czego nie zdołał osiągnąć dzień wcześniej.

Jednak to, co spotkało wcześniej Stocha, tym razem dotknęło Dawida Kubackiego. 115 metrów w jego wykonaniu nie wystarczyło do tego, by jeszcze raz zaprezentować się na Lysgårdsbakken. Los Kubackiego podzielił również Kot, uzyskując jedynie 102,5 m.

W pierwszej serii zmagań w Norwegii miała miejsce dominacja Austriaków. Na ten moment skoczkowie z tego kraju zajmują pierwsze trzy lokaty. Liderem jest Stefan Kraft, a za jego plecami są Jan Hoerl, Daniel Tschofenig. Sobotni triumfator Niemiec Pius Paschke jest 4.

Relacja tekstowa z drugiej serii dostępna na WP SportoweFakty TUTAJ.

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Stefan Kraft Austria 139.0 141.4
2. Jan Hoerl Austria 137.0 140.8
3. Daniel Tschofenig Austria 136.5 139.9
4. Pius Paschke Niemcy 136.5 139
5. Gregor Deschwanden Szwajcaria 135.0 132.3
6. Tate Frantz USA 131.5 128.9
7. Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 129.0 127.2
8. Maximilian Ortner Austria 129.5 126.7
9. Manuel Fettner Austria 132.5 126
10. Andreas Wellinger Niemcy 130.5 124.9
22. Aleksander Zniszczoł Polska 126.5 115.2
23. Paweł Wąsek Polska 125.5 113.9
29. Kamil Stoch Polska 118.5 102.3
33. Dawid Kubacki Polska 115.0 94.3
43. Maciej Kot Polska 102.5 78.7
Komentarze (64)
avatar
Edward Rybak
25.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, tragedia narodowa! Dla wszystkich, którzy jeżdżą amatorsko na nartach, te skoki są po prostu nudne. I te oszustwa związane ze zwiększaniem powierzchni kombinezonów… 
avatar
ORYS
25.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Straszne nie są wyniki ale marnowanie pieniędzy na wytarte karty.A juniorzy kończą karierę bo związek nie ma pieniędzy na ich szkolenie.Przypadek Kota jest tego wymownym przykładem szkolenia i Czytaj całość
avatar
robert tkaczyk
25.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oni zrobili ,co mieli zrobić !!A ktoś jest po nich? Tak samo jak po Lewandowskim i Szczęsnym itp.itp Kto jest dzisiaj ?? 
avatar
Miły Pann
25.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już na hełmie ma napis wanna 
avatar
Miły Pann
25.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już nawet na kasku ma wanna