Michael Hayboeck z sentymentem o Wiśle

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=19508]Michael Hayboeck[/tag] z sentymentem wypowiada się o skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Jak spisze się podczas zawodów FIS Grand Prix?

- Wisła to jedna z moich ulubionych skoczni w Pucharze Świata - zaczyna swoją wypowiedź dla fis-ski.com Austriak. Skoczek dodaje, że chce w Polsce walczyć o podium. - Ogólnie rzecz biorąc, bardzo lubię letnie konkursy, bo wcześniej trenujemy bardzo długo bez międzynarodowych zmagań. Lubię uczestniczyć w zawodach, które wpisując się program przygotowań do sezonu. [ad=rectangle] Stefan Kraft podkreśla, że Austriacy trenowali długo przed FIS Grand Prix i są w pełni przygotowani do konkursów. - Czekam na rywalizację z innymi skoczkami. Wszystkie zespoły mocno trenowały i jestem podekscytowany myślą o możliwości porównania się z nimi. Czuję się gotowy na Wisłę - zaznacza trzeci zawodnik Pucharu Świata.

Poza Hayboeckiem i Kraftem, w Wiśle Austrię będą reprezentować Thomas Diethart oraz Manuel Poppinger. Zabraknie m.in. Gregora Schlierenzauera. - Zdecydowanie jestem zadowolony ze swojego rozwoju, ale mam jeszcze trochę pracy do wykonania. Dlatego z trenerem Heinzem Kuttinem i sztabem szkoleniowym zdecydowaliśmy, że nie będę brać udziału w pierwszych zawodach FIS Grand Prix. Sprawą otwartą są konkursy w kolejnych tygodniach - zaznacza Schlieri.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Bazyli
22.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę mu chyba w tej Wiśle nie wyszło 2 puk zabrakło do awansu do serii finałowej .Sentyment to nie wszystko A szkoda bo pokęcjał ma