Pierwsze niepokojące sygnały z Klingenthal zaczęły docierać w czwartkowe popołudnie. Wówczas okazało się, że organizatorzy mogą mieć problemy z przygotowaniem obiektu na czas.
Przede wszystkim wyprodukowanego, sztucznego śniegu było za mało, a dodatkowo zadanie utrudniał ciągle padający deszcz i silny, ciepły wiatr.
Walka z czasem trwa. Wszyscy liczą na niską temp. Do jutrzejszego konk. druz sporo czasu, skocznia jednak w proszku. pic.twitter.com/EDsUcqZOad
— Sebastian Szczęsny (@seba_szczesny) listopad 20, 2015
Niestety w piątek rano podjęto decyzję o tym, że kwalifikacje zostaną przełożone. Odbędą się w niedzielę o godz. 12. Przypomnijmy, że sobotę o godzinie 16:15 ma się rozpocząć pierwsza seria zawodów drużynowych.
Zobacz także: Łukasz Kruczek: praca z Małyszem nie była dla mnie łatwa