PŚ w skokach: Kolejna kompromitacja organizatorów, tym razem w Lillehammer

W piątek osoby odpowiedzialne za Lysgardsbakken całkowicie zawiodły. Organizatorów zaskoczyły intensywne opady śniegu i nie zdążyli na czas przygotować skoczni do przedpołudniowych treningów. Co zatem z piątkowymi kwalifikacjami?

W tym artykule dowiesz się o:

Teoretycznie eliminacje powinny rozpocząć się o godzinie 20:00. Prawdopodobnie wystartują jednak z minimalnym opóźnieniem, bowiem na 19:00 został zaplanowany start pierwszego i jedynego treningu. Taką decyzję podjęło jury zawodów.

Przypomnijmy, że zgodnie z pierwotnym harmonogramem w piątek do południa miały odbyć się dwie serie próbne. Niestety nie po raz pierwszy w tym sezonie zawiedli organizatorzy. W nocy i od samego rana w Lillehammer intensywnie padał śnieg. W związku z tym osobom odpowiedzialnym za zeskok nie udało się go odpowiednio przygotować. Start treningu najpierw przełożono na 10:30, później na 11:00, aż w końcu podjęto decyzję o odwołaniu skakania do południa.

Kłopoty w Norwegii to kolejna już wpadka w tym sezonie. Podczas weekendu w Kuusamo na przeszkodzie rozegrania jakiegokolwiek konkursu najpierw stanął wiatr, a później system mrożenia torów, który się... popsuł.

Na liście startowej kwalifikacji dostępnej tutaj znajdują się nazwiska 73 skoczków, w tym 7 Biało-Czerwonych. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem FIS-u eliminacje musi poprzedzić przynajmniej jeden trening. O wydarzeniach ze skoczni w godzinach wieczornych będziemy Państwa na bieżąco informować.

Zobacz także: Szczere słowa Stocha. Tym chce się zająć po zakończeniu kariery

Komentarze (3)
avatar
Wojciech Pych
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
u nas nawet jak nie sypie....zima zaskakuje drogowców...:)))) 
Jak Feniks z popiołu
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielki czas zmienić Hofera i jego przydupasów. 
avatar
dragon0102
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No brawo coraz lepiej, to nie widzieli że pada śnieżek. Tegoroczny puchar świata w tej dyscyplinie to parodia. Puchar świata według Monty Pythona. Dajcie sobie lepiej spokoj z tym wszystkim.