Łukasz Kruczek skomentował skoki Stocha
Z wyjątkiem pierwszej próby, szkoleniowiec reprezentacji Polski był zadowolony z formy, jaką zaprezentował w piątek na Gross-Titlis-Schanze Kamil Stoch. Trener zdradził także, co było przyczyną odpadnięcia w kwalifikacjach Macieja Kota.
W piątek Maciej Kot nie oddał żadnego dobrego skoku. Zupełnie inaczej przedstawiała się sytuacja u Kamila Stocha. Dwukrotny mistrz olimpijski rozpoczął skakanie na szwajcarskim obiekcie od przeciętnego skoku na odległość 126.5 metra. W kolejnych próbach było jednak już zdecydowanie lepiej. W drugim treningu Polak uzyskał aż 137 metrów. W kwalifikacjach, przy dość silnym wietrze w plecy, nasz reprezentant osiągnął 132.5 metra i przegrał tylko o 0.9 punktu ze Słoweńcem Anze Laniskiem.
W sobotnich zawodach Stoch ma realne szanse włączyć się do walki nawet o podium. Oprócz niego w walce o triumf liczyć będą się Severin Freund, Peter Prevc i... Stefan Kraft. Austriak po fatalnym weekendzie w Niżnym Tagile odrodził się niczym feniks z popiołu. Podopieczny Heinza Kuttina wygrał obie serie treningowe, a w kwalifikacjach osiągnął najlepszy wynik z czołowej dziesiątki Pucharu Świata.
Źródło: skijumping.pl
Plan sobotniego konkursu w Engelbergu:
12:45 - seria próbna
14:15 - pierwsza seria konkursowa
Zobacz także: Piotr Żyła znów zaskakuje!
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)