Tom Hilde, bo o nim mowa, był nieobecny w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Przeciętna dyspozycja sprawiła, że trener Alexander Stoeckl postanowił dać mu czas na treningi i starty w Pucharze Kontynentalnym. W zawodach niższej rangi w Engelbergu Hilde prezentował się bardzo dobrze i szkoleniowiec zdecydował się ponownie powołać go do kadry na Puchar Świata. 28-latek zdąży wystąpić w dwóch ostatnich konkursach Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku i Bischofshofen.
- Tom zdominował zawody w Engelbergu. Wcześniej pokazywał się z coraz lepszej strony już podczas ostatnich treningów kadry w Vikersund - powiedział trener Alexander Stoeckl.
Hilde zmieni w norweskiej kadrze Halvora Egnera Graneruda. Obecność młodego skoczka w pierwszej reprezentacji była pewnym zaskoczeniem, ale 19-letni zawodnik nie okazał się tajną bronią szkoleniowca Norwegów. Zarówno w Oberstdorfie, jak i w Garmishc-Partenkirchen, Granerud nie dał rady awansować do drugiej serii konkursowej, zajmując w tych miejscowościach odpowiednio czterdzieste szóste i trzydzieste szóste pozycje.