W drugiej serii podopieczny Łukasza Kruczka poprawił się o dwa metry, co pozwoliło mu przesunąć się z 19. na 16. pozycję. Po raz pierwszy w 64. Turnieju Czterech Skoczni do finału awansował Dawid Kubacki, który ukończył zmagania na 24. miejscu. Kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobył, 27. w niedzielę, Stefan Hula. Maciej Kot przegrał rywalizację w swojej parze z Andreasem Wankiem i nie awansował do finału.
Z Biało-Czerwonych pojedynki w parach wygrali Stoch i Hula, którzy pokonali odpowiednio Tilena Bartola (49. miejsce) i Shohei Tochimoto (41. pozycja). Z kolei Kubacki przegrał bezpośrednią walkę z Tomem Hilde (17. miejsce), ale zajął trzecie miejsce wśród szczęśliwych przegranych w premierowej kolejce.
Zgodnie z przewidywaniami, Polacy nie odegrali w Innsbrucku czołowy ról. Serca kibiców zgromadzonych pod skocznią i przed telewizorami zawładnęli przede wszystkim Peter Prevc i Severin Freund. Przed niedzielnym konkursem, w klasyfikacji łącznej Turnieju Słoweniec wyprzedzał Niemca o 8,6 punktu. Po zmaganiach w Innsbrucku już tylko splot niesprzyjających okoliczności może zabrać Prevcowi triumf w całych zawodach.
W trzecim konkursie 64. TCS, mimo słabszej serii próbnej, podopieczny Gorana Janusa nie pozostawił żadnych złudzeń Freundowi i pozostałym rywalom. Lider PŚ prowadzenie objął już w pierwszej serii, a w finale postawił kropkę nad i. Drugi w niedzielę Freund stracił do swojego największego przeciwnika aż 11,1 punktu, a w całym Turnieju przegrywa już o 19,7 punktu.
Na Bergisel (H130) trzecie miejsce zajął Kenneth Gangnes, który wykorzystał słabsze zawody Michaela Hayboecka (piąte miejsce) i awansował na najniższym stopień podium w klasyfikacji łącznej 64. Turnieju Czterech Skoczni.
Konkurs w Innsbrucku, podobnie jak w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, odbył się bardzo sprawnie. Uśredniony pomiar wiatru nie przekroczył 1 m/s. Większość skoczków rywalizowała przy wietrze w plecy. Po nieco asekuracyjnym ustawieniu rozbiegu w pierwszej serii, sędziowie podnieśli belkę z ósmej na dziewiątą, co okazało się trafną decyzją.
Finałowe zawody 64. TCS odbędą się tradycyjnie 6 stycznia w Bischofshofen.
Wyniki konkursu w Innsbrucku:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Peter Prevc | Słowenia | 125/132 | 269,5 |
2. | Severin Freund | Niemcy | 122,5/128 | 258,4 |
3. | Kenneth Gangnes | Norwegia | 126,5/124 | 251,5 |
4. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 122/124 | 249,7 |
5. | Michael Hayboeck | Austria | 119/123,5 | 247,5 |
6. | Andreas Wellinger | Niemcy | 122,5/120 | 239,5 |
7. | Noriaki Kasai | Japonia | 124,5/119,5 | 236,8 |
8. | Daiki Ito | Japonia | 120/121 | 235,8 |
9. | Andreas Wank | Niemcy | 120/122,5 | 235,4 |
10. | Richard Freitag | Niemcy | 117,5/123 | 233.3 |
16. | Kamil Stoch | Polska | 118,5/120,5 | 226,1 |
24. | Dawid Kubacki | Polska | 118,5/118 | 219,3 |
27. | Stefan Hula | Polska | 114,5/118 | 213.8 |
35. | Maciej Kot | Polska | 115 | 103,5 |
Pełne rezultaty zawodów znajdują się tutaj.
Zobacz także: Polski skoczek chce zostać pilotem szybowca. Nie chodzi o Stocha
Pycha i samopropaganda Kruczka, kilka lat temu o ktorego "BILI" sie, rzekomo, Norwegowie, Austriacy Czytaj całość