PŚ w Sapporo: Kapitalne kwalifikacje Polaków! Kubacki wygrał, Stoch trzeci!

Dawid Kubacki i Taku Takeuchi ex aequo triumfowali w kwalifikacjach do sobotniego konkursu indywidualnego w Sapporo. Na trzecim miejscu uplasował się Kamil Stoch. W czołowej szóstce znalazło się także miejsce dla Macieja Kota i Stefana Huli.

Tak udane eliminacje w wykonaniu Biało-Czerwonych z pewnością na długo pozostaną w pamięci kibiców. W piątkowych skokach na Okurayamie Polacy potwierdzili, że ich świetne próby na Wielkiej Krokwi nie były dziełem przypadku. Wśród skoczków, którzy musieli walczyć o kwalifikacje do sobotniego konkursu, najwyższą notę uzyskali Dawid Kubacki i Japończyk Taku Takeuchi.

Czołową szóstkę eliminacji stanowili tylko Polacy i reprezentanci gospodarzy. Na trzecim miejscu został sklasyfikowany Kamil Stoch. Pozycje za dwukrotnym mistrzem olimpijski zajęli kolejno Daiki Ito, Maciej Kot i Stefan Hula. Awans do zawodów wywalczyli także Andrzej Stękała i Klemens Murańka. Obaj zawodnicy także spisali się przyzwoicie, uzyskując 124 oraz 120,5 metra.

W odróżnieniu od serii treningowych, w eliminacjach wiatr na Okurayamie nieco bardziej kręcił. Co prawda nadal większość skoczków oddała swoje próby przy wietrze z dołu obiektu, ale kilku zawodników musiało się zmierzyć z podmuchami w plecy. Walkę o awans do sobotnich zawodów rozpoczęto z 12. belki, po czym podwyższono rozbieg do 14. platformy.

Na liście startowej kwalifikacji pojawiły się nazwiska aż 67. skoczków. Dość niespodziewanie przepustki do pierwszych indywidualnych zmagań nie wywalczył Jan Matura. Czech, który w sezonie 2012/2013 wygrał oba japońskie konkursy, uzyskał zaledwie 105 metrów i zajął dopiero 44. pozycję.

Z zawodników, którzy awans do głównej rywalizacji mieli zapewniony, świetny skok oddał Domen Prevc. Po kompletnie nieudanych treningach 16-latek wykorzystał mocny wiatr pod narty i uzyskał aż 141 metrów. Tym samym Słoweniec został nowym rekordzistą obiektu. Bardzo daleko z niższych belek startowych skoczyli także Peter Prevc i Severin Freund.

Sobotnie zmagania, które zapowiadają się bardzo ciekawie, rozpoczną się o 8:30 czasu polskiego.

Wyniki kwalifikacji w Sapporo:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćŁączna nota
1. Dawid Kubacki Polska 133 129,8
1. Taku Takeuchi Japonia 133,5 129,8
3. Kamil Stoch Polska 128 119,2
4. Daiki Ito Japonia 125,5 117,8
5. Maciej Kot Polska 123,5 117,2
6. Stefan Hula Polska 125 117
12. Andrzej Stękała Polska 124 112,5
25. Klemens Murańka Polska 120,5 101,9

Odległości czołowej dziesiątki Pucharu Świata:

ZawodnikKrajOdległość
Noriaki Kasai Japonia -
Roman Koudelka Czechy 126,5
Domen Prevc Słowenia 141
Andreas Wellinger Niemcy 121
Daniel Andre Tande Norwegia 124,5
Richard Freitag Niemcy 120
Johann Andre Forfang Norwegia -
Kenneth Gangnes Norwegia 123
Severin Freund Niemcy 132,5
Peter Prevc Słowenia 133,5


Pełne rezultaty eliminacji dostępne są tutaj.

Zobacz także: Ostre słowa polskiego skoczka. "Skaczemy jak ostatnie łajzy. Wstyd i żal kibiców!"

Komentarze (13)
avatar
yes
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Pełne rezultaty eliminacji dostępne są tutaj." - są pełne wyniki. Szkoda, że nie przyjechało wielu z czołówki. Mogliby Polacy powalczyć. 
avatar
yes
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Polacy potwierdzili, że ich świetne próby na Wielkiej Krokwi nie były dziełem przypadku" - Polacy słabo wypadli w Zakopanem, może uda się wypaść (skoczyć) lepiej w konkursie w Sapporo?? 
avatar
Pan wszystkich Panów
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj,hejterki,hejterki w waszych województwach też ferie? 
avatar
ZLOTOUSTY
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu nadmuchiwanie balona jak w Zakopanem. Wiemy jak niezdarnie to sie skonczylo. Dlaczego w mediach brakuje chocby nutki realizmu. W blaznowaniu przed kamera po skoku mamy mistrzostwo? Juz ni Czytaj całość
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejny błąd Kruczka, zamiast szlifować formę w Polsce, to pojechał na konkurs, gdzie wszyscy zostali w domu. Zburzy przez to rytm dobowy zawodnikom i na kolejnych nie będą istnieć.