Adam Małysz szczerze o Kruczku. "Łukasz i sztab szkoleniowy pogubili się"
Adam Małysz skomentował wyniki niedzielnego konkursu w Sapporo. Czterokrotny mistrz świata stwierdził, że polski sztab szkoleniowy z Łukaszem Kruczkiem na czele pogubił się, co owocuje także zagubieniem się Kamila Stocha.
Adam Małysz po zawodach zabrał głos na swoim profilu do Facebooku, gdzie przedstawił swoje zdanie. "Wygląda na to, że Kamil chyba się trochę pogubił. Pogubił się też Łukasz (Kruczek - dop. red.) i sztab szkoleniowy i najgorsze, że nikt chyba do końca nie wie, co jest grane. Tak jak trenerzy, ja też sądziłem, że po ostatnich konkursach w Zakopanem będzie dobrze, ale okazuje się, że przyczyn tej sytuacji jest więcej i cały czas mamy wiele znaków zapytania. Gdy skacze się konkurs za konkursem, to nie ma za bardzo czasu na analizę i trening, a tu naprawdę przydałoby się wszystko na spokojnie przeanalizować, bo nie tylko Kamil, ale cała kadra A skacze poniżej swoich możliwości" - stwierdził Małysz.
Czterokrotny zdobywca Pucharu Świata zauważył też, że niektórzy wśród naszych reprezentantów mimo wszystko są w stanie skakać dobrze, co pokazali także w Sapporo. W tym gronie nie ma jednak Dawida Kubackiego, który podobnie jak Stoch w Japonii zawiódł.
"Jeśli chodzi o Polaków, udany konkurs zaliczyli znowu Maciej Kot i Stefan Hula, a także Andrzej Stękała, którego drugi skok może nie był już tak dobry, ale cenne punkty udało się zdobyć. A Dawid... Ach, ten Dawid. Cóż mogę powiedzieć - powtórka z wczoraj. Wolelibyśmy oglądać raczej tego nowego, odmienionego Dawida, który potrafi nawet wygrywać konkursy" - napisał Małysz.
Trochę spóźniony komentarz, bo oglądałem do 4 skoki ;) Widzieliście? Był to dosyć loteryjny konkurs - Słoweńcy tym razem...
Posted by Adam Małysz on 31 styczeń 2016
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)