PŚ w Vikersund: Peter Prevc prowadzi na półmetku, dobry skok Stękały, fatalna próba Żyły!

20-latek, który w piątek po raz pierwszy skakał na mamucim obiekcie, otrząsnął się już po nieudanym debiucie. W sobotę Andrzej Stękała skacze zdecydowanie dalej i pewniej. W kwalifikacjach podopieczny Macieja Maciusiaka skokiem na 198. metr ustanowił swój nowy rekord życiowy. W pierwszej serii Polak powtórzył tę odległość i na półmetku sobotnich zmagań zajmuje miejsce pod koniec drugiej dziesiątki.

Z Biało-Czerwonych punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobędą jeszcze Maciej Kot i Dawid Kubacki. Po pierwszej serii swój udział w głównych zawodach zakończyli Stefan Hula i Piotr Żyła. Szczególnie rozczarowany powinien być cieszynian, który nie powtórzył fantastycznego skoku z kwalifikacji (227,5 metra). Tym razem przy lekkim wietrze w plecy dwukrotny medalista mistrzostw świata uzyskał zaledwie 165 metrów.

W pierwszej serii, w porównaniu do kwalifikacji, panowały zupełnie inne warunki. Uśredniony pomiar wiatru nie przekraczał 1 m/s, ale tym razem skoczkom towarzyszyły podmuchy w plecy, a nie pod narty, jak kilkadziesiąt minut wcześniej.

Mimo to kibice nie mogli narzekać na poziom pierwszej serii. Aż pięciu skoczków przekroczyły odległość bezpieczeństwa Vikersundbakken (HS 225), usytuowaną na 225. metrze. Przed finałem prowadzi Peter Prevc. Słoweniec, podrażniony czwartym miejscem w piątek, uzyskał aż 238,5 metra i o 3,1 punktu wyprzedza Kennetha Gangnesa. W walce o zwycięstwo będzie liczył się także Stefan Kraft, który do lidera traci 5,5 punktu.

Wyniki pierwszej serii:

Pełne rezultaty pierwszej serii dostępne są tutaj.[b]
Klemens Murańka: lekarz się zdenerwował, mogło dojść do tragedii

[/b]

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).