Słoweniec będzie mógł świętować swoją pierwszą Kryształową Kulę w karierze, jeśli zdobędzie w niedzielę o jeden punkt więcej niż Severin Freund. Biorąc pod uwagę sobotnie skoki Petera Prevca, trudno zakładać, by taki scenariusz nie ziścił się.
Pierwszy indywidualny konkurs w Ałmatach był widowiskiem jednego aktora. Podopieczny Gorana Janusa sobotnie skakanie rozpoczął od 145. metrów w serii próbnej. W samych zawodach triumfator 64. edycji Turnieju Czterech Skoczni osiągnął 141 oraz 137,5 metra i drugiego Michaela Hayboecka wyprzedził aż o 18 punktów. Na trzecim miejscu konkurs ukończył Severin Freund, który chcąc zachować iluzoryczne szansę na obronę Pucharu Świata musi w niedzielę uplasować się przed Słoweńcem.
Z pomocą reprezentantowi Niemiec może przyjść... pogoda. Drugie indywidualne zmagania w Kazachstanie stoją pod znakiem zapytania. Wszystko za sprawą niemal letniej aury pod koniec lutego w Azji. W piątek i sobotę temperatury powietrza przekraczały 20 stopni Celsjusza. Podobne wartości słupek rtęci ma wskazywać w niedzielę. Tym samym coraz bardziej realnie trzeba zakładać, że tory nie wytrzymają takich temperatur i zacznie pojawiać się w nich woda, co może skutecznie uniemożliwić przeprowadzenie kwalifikacji i samych zawodów. Teoretycznie problemów nie powinien sprawić wiatr, którego uśredniony pomiar ma nie przekraczać 2 m/s.
Z pewnością Biało-Czerwoni chcieliby, by zawody doszły do skutku. Drugi konkurs indywidualny będzie najlepszą okazją do rehabilitacji po fatalnym występie w sobotę. W pierwszych zmaganiach na dużej skoczni kompleksu Gornyj Gigant do czołowej trzydziestki awansował tylko Dawid Kubacki. Nowotarżanin nie popisał się w finale, gdy po słabym stylowo skoku na 121 metrów zajął 30. miejsce. Punkty zdobyłby także Maciej Kot, ale zwycięzca kwalifikacji po skoku na 127 metrów został zdyskwalifikowany. Pozostali Biało-Czerwoni, Andrzej Stękała, Jan Ziobro, Jakub Wolny i Piotr Żyła zakończyli udział w konkursie już na półmetku.
Czy w niedzielę któryś ze skoczków z czołówki pucharowej będzie w stanie zatrzymać Petera Prevca w drodze po kolejne zwycięstwo? Wydaje się, że jedynym godnym przeciwnikiem dla Słoweńca będzie Michael Hayboeck, który do trzech zwycięstw w Finlandii dołożył drugie miejsce w Kazachstanie. Jeśli jednak Prevc będzie skakał tak jak w sobotę, to nawet Austriak nie odbierze mu 13 wiktorii w sezonie i zrównania się pod tym względem z Gregorem Schlierenzauerem.
Lista startowa kwalifikacji znajduje się tutaj.
Plan niedzielnej rywalizacji w Ałmatach (godziny wg czasu polskiego):
11:45 - kwalifikacje
13:00 - pierwsza seria konkursowa
Zobacz wideo: Z Dujszebajewem o medal IO
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.