Spotkania organizowane przez Słoweński Związek Narciarski stają się już tradycją. Kibice spotykają się ze swoimi ulubionymi zawodnikami od 2013 roku. W przeszłości główną gwiazdą była utytułowana alpejka Tina Maze, obecnie wszystko kręci się wokół zdobywcy Kryształowej Kuli w skokach narciarskich.
Peter Prevc był hegemonem w sezonie 2015/16. Słoweński skoczek wygrał Turniej Czterech Skoczni, został mistrzem świata w lotach, zdobył małą Kryształową Kulę dla najlepszego lotnika oraz Kryształową Kulę dla zwycięzcy Pucharu Świata. Ponadto wygrał rekordowe 15 konkursów, poza tym zdobył aż 2303 punkty.
Kilkutysięczny tłum entuzjastycznie powitał Petera Prevca. Wcześniej oklaski zebrali Ana Drev, Bostjan Kline, Jokov Fak, Teja Gregorin, Katja Visnar, Lea Einfalt, Jure Ales i Filip Flisar.
- Stawaliśmy na podium częściej niż w poprzednich sezonach. Jestem zadowolona z sezonu i z faktu, że kibice tak dobrze nas odbierają. Spodziewałam się tak wielu kibiców. Peter swoim dorobkiem z całego sezonu na to zasłużył - powiedziała skoczkini narciarska Maja Vtic, która sezon Pucharu Świata zakończyła na trzecim miejscu.
Główny bohater pojawił się na scenie z Kryształową Kulą w ręku. - Jestem dumny, że przyszło tak wiele osób - ucieszył się Prevc. Słoweński skoczek został zapytany o najbardziej emocjonalne momenty zakończonego sezonu. - Pierwsze zwycięstwo w Niżnym Tagile, Turniej Czterech Skoczni i atmosfera po ostatnim locie w Planicy - dodał skoczek.
Zobacz wideo: Stefan Horngacher przywróci blask polskim skokom?
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Mimo zakończenia sezonu Peter Prevc nie może się udać na zasłużony urlop. Reprezentant Słowenii najbliższe dni spędzi na wypełnianiu licznych zobowiązań wobec mediów i reklamodawców.