W niedzielnych zawodach znakomicie zaprezentował się zwłaszcza Kamil Stoch, który stanął na drugim stopniu podium. Adam Małysz podkreślił nie tylko samą lokatę Stocha, ale także fakt, że przez pewien czas był on nowym rekordzistą skoczni w Engelbergu.
Zdaniem dyrektora-koordynatora PZN ds. skoków i kombinacji norweskiej wyniki Polaków pozwalają z optymizmem patrzeć w stronę zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Fortuna: zrozumiałem, że w Zakopanem nie ma dla mnie miejsca
Źródło artykułu: