Wisła gotowa na Puchar Świata. Przygotowania są już na ostatniej prostej

W Wiśle trwają ostatnie przygotowania do weekendowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zdecydowana większość niezbędnych prac jest już wykonana.

W bieżącym sezonie zawody w Wiśle będą miały szczególny charakter - po raz pierwszy w historii powinny odbyć się dwa konkursy. Taki scenariusz zakładano już przed rokiem, ale z powodu niekorzystnych warunków udało się wówczas przeprowadzić tylko jedne zawody. Tym razem ma być inaczej.

- Jesteśmy na ostatniej prosta,to właściwe określenie - mówi dla WP SportoweFakty Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni w Wiśle. - Wykonujemy już prace kosmetyczne, wszystkie urządzenia są zamontowane i czekamy na gości. Niestety musimy odśnieżać trybuny, bo nas trochę zasypało, ale jeszcze we wtorek powinniśmy to skończyć. Ekipa deptaczy robi już ostatni szlif na zeskoku skoczni. Praktycznie wszystko jest przygotowane na przyjazd poszczególnych ekip. Trybuny stoją, są bandy LED-owe, kończy się montaż telebimu. Mamy niemalże wszystko gotowe.

Zawody w Wiśle rozpoczną się od piątkowych kwalifikacji. Już dzień wcześniej na miejscu będą przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. - W czwartek o 9 przyjedzie do nas delegat FIS i jego asystent. Dokonamy wtedy wizytacji skoczni, sprawdzimy czy wszystko jest zrobione zgodnie z przepisami - powiedział Andrzej Wąsowicz.

Podczas polskich konkursów Pucharu Świata wystąpią reprezentanci siedemnastu krajów. Na liście startowej mają się znaleźć nazwiska sześćdziesięciu ośmiu skoczków, w tym dwunastu Polaków.

ZOBACZ WIDEO Czas słodkiego lenistwa na Dakarze dobiegł końca (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: