Ostatni test skoczni w Wiśle. W środę obiekt sprawdzi kadra B

AFP / Piotr Hawalej / Na zdjęciu: Skocznia narciarska w Wiśle
AFP / Piotr Hawalej / Na zdjęciu: Skocznia narciarska w Wiśle

Puchar Świata w skokach narciarskich w Wiśle zbliża się wielkimi krokami. W środę obiekt w Beskidach zostanie przetestowany przez członków naszej reprezentacji B.

Dwa pucharowe konkursy są zaplanowane na sobotę i niedzielę, ale również wcześniejsze dni nie będą zmarnowane. Od czwartku w Wiśle przebywać będą delegaci FIS, którzy sprawdzą czy wszystko zostało właściwie zaplanowane, natomiast w piątek odbędą się oficjalne treningi i kwalifikacje.

Organizatorzy zdecydowali, że ćwiczenia na skoczni im. Adama Małysza będą miały miejsce już w środę. Tego dnia obiekt zostanie przetestowany nieoficjalnie. - W środę dla własnych potrzeb organizujemy trening dla naszej kadry B i dla tych ekip, które są już na miejscu, bo niektórzy już dojechali. Chcemy zobaczyć jak na skoczni wszystko będzie się zachowywało, czy jest dobrze, czy też może trzeba coś jeszcze poprawić - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni w Wiśle.

Dla zawodników kadry B środowe testowanie obiektu będzie bardzo przydatne, gdyż pięciu z nich wystąpi w kwalifikacjach do zawodów jako tzw. grupa krajowa. Będą to Krzysztof Biegun, Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Miętus, Jan Ziobro i Aleksander Zniszczoł.

ZOBACZ WIDEO "Ten kto rzuca wyzwanie Dakarowi, musi być gotowy na wszystko" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
yes
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że już przed zawodami trzeba traktować wszystkich startujących polskich zawodników jako reprezentantów.
Kadry A i B kolejne są czym innym i dla innych celów..