Podopieczni Stefana Horngachera na najwyższym stopniu podium stanęli po raz drugi w tym sezonie. Wcześniej Polacy zwyciężyli w Klingenthal. Tydzień temu nasz zespół był w Zakopanem drugi, ulegając tylko Niemcom. Teraz zachodnim sąsiadom Biało-Czerwoni zrewanżowali się na ich ziemi.
- To dla nas wyjątkowy sukces. Wygraliśmy w Willingen po raz pierwszy, i to w tak wyjątkowej atmosferze - mówi Kot na antenie Telewizji Polskiej. - Po zajęciu drugiego miejsca w Zakopanem chcieliśmy tu mocno powalczyć. I oddaliśmy osiem dobrych skoków.
Biało-Czerwoni o dwanaście punktów wyprzedzili Austriaków, trzecie miejsce zajęli gospodarze. Dzięki wygranej Polska umocniła się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów. Świetny sezon naszych skoków narciarskich trwa.
Według Kota kluczowe było to, że nowym trenerem reprezentacji został Horngacher. - Skaczemy coraz lepiej - mówi. - To bardzo dobry trener, świetnie się rozumiemy. Atmosfera w zespole to niezwykle ważna sprawa i obecnie jest ona na naprawdę wysokim poziomie.
W niedzielę Polaków czeka w Willingen konkurs indywidualny. Początek pierwszej serii zaplanowano na 15:05.
ZOBACZ WIDEO Jan Ziobro: pozostaje mi tylko pogratulować Kamilowi Stochowi i chylić przed nim czoła