Austriacki skoczek konkursy w lotach w Oberstdorfie zakończył na noszach. W kwalifikacjach upadł na ubity zeskok i mocno się poobijał. O udziale w zawodach nie było mowy. Schlierenzauer został przewieziony do szpitala, gdzie szczegółowe badania wykazały uszkodzone więzadło boczne w tym samym kolanie, w którym przed rokiem zerwał więzadła krzyżowe.
Poza urazem kolana, 27-latek ma stłuczoną klatkę piersiową i krwiaka na udzie. W tej sytuacji podopieczny Heinza Kuttina musi odpuścić azjatyckie konkursy PŚ w Sapporo i Pjongczang.
Już osiem dni po drugich zawodach w Pjongczang rozpoczną się mistrzostwa świata. Na razie nie wiadomo, czy Schlierenzauer zdąży się wykurować na najważniejszą imprezę sezonu. Austriak wraz ze sztabem medycznym kadry rozpoczął wyścig z czasem, aby pojechać z reprezentacją do Lahti.
ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: trochę zazdroszczę Kamilowi Stochowi, chciałbym być na jego miejscu