Skoczkowie zażartowali z sukcesu Macieja Kota

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Maciej Kot zaliczył pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Po sobotnim konkursie w Sapporo w polskim obozie panował świetny humor, zawodnicy żartowali z sukcesu kolegi.

Kot wygrał ex aequo ze Słoweńcem Peterem Prevcem. Dla 25-letniego reprezentanta Polski było to pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach zaliczanych do Pucharu Świata.

Po pierwszej serii zawodnik Biało-Czerwonych prowadził i to jego skok kończył sobotni konkurs w Sapporo.

- Mieliśmy iść właśnie i nie czekać na niego, ale strasznie nas prosił, żeby zaczekać. Wygrał i nie zawiódł nas. Gdyby nie wygrał, to mogłoby się to całkowicie inaczej skończyć dla niego - zażartował w rozmowie ze skijumping.pl Jan Ziobro, który uplasował się na dziewiątym miejscu.

Na żarty pozwolił sobie również dziesiąty w konkursie Piotr Żyła. - Puściłem go na kibel - powiedział ze śmiechem.

- Pewnie, że w niego wierzyłem. Warunki się zmieniają i to jest normalne, ale podstawą dobrego rezultatu jest dobry skok, a Maciek pokazywał dobrą formą od początku pobytu w Sapporo - dodał na poważnie Żyła.

W niedzielę w Sapporo zostanie rozegrany drugi konkurs indywidualny.

ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: trochę zazdroszczę Kamilowi Stochowi, chciałbym być na jego miejscu

Źródło artykułu: