Niemiła niespodzianka dla Polaków w Pjongczang. Nie mogli znaleźć pokoi

PAP/EPA / EPA/DANIEL KOPATSCH
PAP/EPA / EPA/DANIEL KOPATSCH

Niemiła niespodzianka czekała w Pjongczang na polskich skoczków narciarskich. Organizacyjny bałagan sprawił, że nasi reprezentanci błądzili po olimpijskich obiektach w poszukiwaniu swoich pokoi.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze zetknięcie z miejscowością, w której za rok odbędą się zimowe Igrzyska Olimpijskie, okazało się dla Polaków dość nieprzyjemne. Po przenosinach z Japonii do Korei Południowej Biało-Czerwoni zamiast odpoczywać musieli szukać swoich kwater.

- Jest trochę zamieszania z pokojami. Nikt nie chciał nam pomóc z ich znalezieniem. Chodzimy, błądzimy, szukamy dalej - powiedział Kamil Stoch w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport Michałem Regulskim.

Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyglądał na bardzo zmęczonego i zirytowanego. Zapytany o to, czy czuje dreszcz emocji przez zobaczeniem po raz pierwszy skoczni, na których będzie bronił tytułu mistrza olimpijskiego, Stoch zaprzeczył i dodał, że na razie chciałby zaspokoić bardziej podstawowe potrzeby.

- Na razie chcę się wykąpać, coś zjeść i się położyć. Jestem trochę rozdrażniony, bo od pół godziny nie możemy znaleźć pokoi i nie mamy co zjeść. W sumie tyle - skomentował utytułowany polski skoczek.

Konkursy Pucharu Świata w Pjongczang odbędą się w środę i w czwartek, odpowiednio o 12 i 10:45 czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO Waleczna Osasuna nie zatrzymała Realu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (14)
avatar
Wieslaw Basinski
18.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co tu duzo mowic kazda polska druzyna gdzie by nie byla w jakiej konkurencji by nie wystepowala nigdy ale to nigdy nie jest nawet na chwile nawet jesli zawodnik lub druzyna jest w czolowce n Czytaj całość
avatar
Imisirah
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ferujmy wyroków . Nie wiadomo kto zawinił. Jeśli Koreańczycy to rozstrzelać, jeśli związkowcy to powiesić ... no chyba, że chłopaki pobładzili, bo to duża ta olimpijska wiocha, to oczywiści Czytaj całość
Seweryn Sewer
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
pewnie mnie zablokujecie ale kierowca ciężarówki musi sobie jedzenie kupić a tu ktoś kto zarabia setki tysięcy jedzie i nie chce wydać dolara na hod doga bo liczy na darmowe żarcie .Straciłem c Czytaj całość
avatar
Szati
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wszyscy od razu na zwiazek najezdzaja.. A moze to Koreanczycy popelnili blad? 
obcy astronom
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Powracają wspomnienia gdy Małysz miał podobne problemy w Niemczech, gdzie musiał się przebierać na śniegu za domkami lub prosić zawodników z innych krajów aby mu udostępnili na chwilkę WC. Na Czytaj całość