Przypomnijmy, że do Finlandii austriacki szkoleniowiec zabrał Stefana Hulę, Jana Ziobro, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Macieja Kota i lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamila Stocha.
O ile trzech ostatnich z wymienionych Polaków może być spokojnych o miejsce w składzie na piątkowe eliminacje do sobotniego konkursu indywidualnego na normalnej skoczni, o tyle walka pomiędzy Hulą, Ziobro i Kubackim zapowiada się bardzo ciekawie. Faworytem z tej trójki jest nowotarżanin, który bardzo dobrze czuje się na mniejszych obiektach. Hula i przede wszystkim Jan Ziobro łatwo się nie poddadzą i w trzech seriach treningowych będą chcieli pokazać Stefanowi Horngacherowi, że również zasługują na znalezienie się w składzie.
Przypomnijmy, że na mistrzostwach świata szkoleniowcy do kwalifikacji mogą zgłosić maksymalnie po czterech skoczków. Tym samym ból głowy przy wyborze składu czeka zarówno Horngachera jak i szkoleniowców reprezentacji Niemiec, Austrii, Słowenii czy Norwegii.
Niestety, mało realny jest scenariusz, by czwartkowe treningi zostały rozegrane w sprawiedliwych warunkach. Podobnie jak w środę, duże problemy organizatorom może sprawić wiatr. Podmuchy mają być co prawda nieco słabsze, ale nadal dochodzić do 5 m/s. W najbardziej optymistycznym scenariuszu czwartkowe treningi zostaną rozegrane, ale w bardzo loteryjnych warunkach. Realny jest jednak scenariusz, że w czwartek skoczkowie także nie oddadzą ani jednego skoku na Salpausselce (HS100).
Jeśli jednak wiatr okaże się na tyle łaskawy, że będzie można skakać, to pierwszą z trzech serii próbnych zaplanowano na 15:30 czasu polskiego. Łącznie na liście startowej treningów widnieją nazwiska aż 81 skoczków. Relacja na żywo oraz podsumowanie treningów na WP SportoweFakty.
Zobacz wideo: Kamil Stoch: Koreańczycy sami pytali nas, co poprawić przed igrzyskami olimpijskimi
Bardzo ciekawy, jak i inne wywiady z tej serii bo znakomity jest "wywiadowca".
Jest tam o tym, dlaczego Stefan zdecydowal sie przyjsc do Polski (po Czytaj całość