Regulamin nie pozwala Norwegom wystawić piątego skoczka. Musiałby to być Rune Velta

Na narciarskich MŚ w każdej konkurencji dany kraj reprezentuje czterech zawodników, chyba że mowa o państwie mającym w składzie obrońcę tytułu - wtedy może ono wystawić piątego przedstawiciela. W sobotę Norwegowie nie skorzystają z tego przywileju.

Przepis dotyczący prawa desygnowania do boju dodatkowego reprezentanta nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać. Zasada obarczona jest jednym bardzo istotnym warunkiem - jednym z pięciu narciarzy musi być obrońca tytułu. Jeśli z jakichś powodów nie stanie on na starcie, jego kraj traci możliwość rozszerzenia składu. Z czysto formalnego punktu widzenia przepis jest zresztą skonstruowany nieco inaczej - dane państwo nadal ma pulę czterech miejsc, natomiast broniący złota startuje z osobnej puli FIS. W praktyce oznacza to de facto przyznanie piątego miejsca dla jego kraju.

W tym roku w Lahti przekonamy się o wszystkich niuansach tej zasady. Dwa lata temu mistrzem świata w skokach na normalnym obiekcie został Rune Velta. Gdyby w sobotę stanął na starcie to Norwegowie mogliby pochwalić się pięcioosobowym składem. Niespodziewany mistrz z Falun podjął już jednak decyzję o zakończeniu kariery sportowej, w związku z czym Norwegia tak jak inne kraje, będzie mieć tylko czterech skoczków.

Co ciekawe, w Lahti nie ma także obrońcy tytułu z dużej skoczni, czyli Severina Freunda. Powodem absencji Niemca jest kontuzja. I w tym przypadku jego kraj nie będzie mógł rozszerzyć składu.

Przepis o prawie startu dla obrońcy tytułu niekiedy gwarantuje występ zawodnikowi będącemu całkowicie bez formy. W 1993 roku mistrzem świata na normalnym obiekcie został Masahiko Harada. Dwa lata później skakał bardzo słabo, ale skorzystał z przywileju i pojechał na kolejne mistrzostwa, gdzie zajął pięćdziesiąte trzecie miejsce. Gdyby japońscy trenerzy mieli prawo wyboru dowolnego piątego zawodnika z pewnością wybraliby kogoś innego, ale Harada startował z puli FIS jako obrońca tytułu.

Zobacz wideo: Adam Małysz apeluje: nie wywierajcie zbyt wielkiej presji na naszych skoczkach

Źródło artykułu: