MŚ w Lahti: noty dla Eisenbichlera za wysokie. Ekspert komentuje.

PAP/EPA / MARKKU OJALA
PAP/EPA / MARKKU OJALA

Mirosław Graf wylicza błędy polskich skoczków w sobotnim konkursie mistrzostw świata w Lahti i przyznaje, że trzeci w zawodach - Markus Eisenbichler otrzymał zawyżone noty od sędziów, przez co minimalnie pokonał Kamila Stocha.

Za nami pierwszy indywidualny konkurs mężczyzn na mistrzostwach świata w Lahti. Na czwartym miejscu sobotnie zawody zakończył Kamil Stoch , piąty był Maciej Kot , ósmy Dawid Kubacki , a dziewiętnasty Piotr Żyła. - Faktem jest, że nie liczyłem na medal na skoczni normalnej. Stawiałem na Stefana Krafta i Andreasa Wellingera. Bałem się któregoś z Norwegów, a także błysku Petera Prevca. Muszę przyznać, że niepotrzebnie rozdmuchane nadzieje na medale wprowadziły nas w stan niedosytu. Jak emocje już ostygną, to stwierdzimy, że wyniki chłopaków są bardzo dobre i jeszcze pół roku temu bralibyśmy je w ciemno – mówi w rozmowie z WP SportoweFakty jeden z polskich prekursorów współczesnego stylu "V", Mirosław Graf.

Trener i wieloletni działacz sportowy wylicza błędy Biało-Czerwonych. - Kamil minimalnie lekko spóźnił swój krótszy skok. Maciek zbyt agresywnie zachowywał się w powietrzu, z kolei Dawid mało aktywnie na progu, zaś u Piotrka na rozbiegu nie było tej dynamiki co zwykle. Na skoczni mniejszej minimalny błąd powoduje utratę kilku punktów, a to przekłada się na kilka, jeżeli nie kilkanaście miejsc.

Graf przyznaje, że lądowanie Markusa Eisenbichlera pozostawiało sporo do życzenia, choć usprawiedliwia błąd sędziów. Brązowy medalista wyprzedził Stocha zaledwie o 1,1 punktu. -Myślę, że Niemiec otrzymał zbyt wysokie noty za taki odjazd, ale rozumiem sędziów. To był najdłuższy skok po serii skoków dużo krótszych. Mogli dać się nabrać z tymi ocenami.

Burmistrz Szklarskiej Poręby z optymizmem czeka na następne konkursy w Lahti i typuje złoto podopiecznych Stefana Horngachera. - Na dużej skoczni stawiam kolejno na podium: Welingera, Stocha i Krafta, a w drużynówce pierwsza trójka to Polska, Niemcy, Austria.

ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (10)
Marek Kafarek
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak się wpierdziela hamburgery z frytkami przed konkursem, to nie ma co się dziwić, że nie ma medalu. 
avatar
a6412
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydaje mi się, że niekorzystny wpływ na wyniki sportowców mają media, które niepotrzebnie rozstrzygają zawody przed ich rozpoczęciem. Występowanie w roli stuprocentowego faworyta, to dla zawodn Czytaj całość
avatar
Jarosław Fuchs
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nawet k... wa Rumunia ma drużynę mieszaną w skokach. To skandal, że Polska nie ma 
avatar
Jarosław Fuchs
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A ja mam pytanie z innej beczki. Dlaczego wszyscy mogą wystawić drużyny na konkurs par mieszanych, nawet takie tuzy skoków jak kazachowie czy włosi, a polacy nie. Czy w Polsce nie ma skaczących Czytaj całość
Evtis
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zdaje mi sie że od Japończyka Stoch powinien dostać 18,5 lub 18 i prawda jest taka że Stoch przegrał zasłużenie,z tym że powinien przegrać o 0,6 lub 0,1 pkt co nie miałoby żadnego znaczenia bo Czytaj całość