Większa skocznia, większa frajda. Kamil Stoch: Po prostu lubię latanie

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Zachowanie właściwej pozycji najazdowej to jeden z głównych celów, jakie na dużej skoczni w Lahti postawił sobie Kamil Stoch. Lider polskiej kadry na tym obiekcie czuje się lepiej, niż na średnim. - Na wszystko mam więcej czasu - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

Salpausselkä K-116  to jedna z ulubionych skoczni dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi. A duże obiekty w ogóle, w przeciwieństwie do normalnych, to dla Stocha środowisko naturalne.

- Lepiej się czuję na takich skoczniach, ponieważ mam na wszystko trochę więcej czasu. Jest dłuższy rozbieg, większa prędkość najazdowa, większy opór powietrza. A ja po prostu lubię latanie. Poza tym małe błędy kosztują mniej niż na normalnym obiekcie - w locie jest więcej czasu na nadrobienie strat - powiedział 29-letni zawodnik z Zębu przed środowymi kwalifikacjami.

Choć skocznia, na której już na pierwszym treningu Stoch uzyskał aż 131,5 metra, zdaje się odwzajemniać sympatię Polaka, potrafi też być zdradliwa. I dlatego nasz mistrz powziął sobie za cel, by w jednym aspekcie szczególnie na niej uważać.

- Są rzeczy, których muszę bardziej przypilnować. Choćby pozycja najazdowa. Skocznia w Lahti charakteryzuje się krótkim i stromym najazdem i bardzo ostrym przejściem między najazdem a progiem skoczni - wyjaśnił fachowym językiem. - Dlatego muszę być bardzo uważny i skoncentrowany na stabilnej pozycji najazdowej w momencie dojazdu do tego przejścia, żeby potem dobrze się odbić - dodał.

We wtorkowych treningach lider Biało-Czerwonych nie skakał. Po raz pierwszy na dużym obiekcie sprawdził się natomiast jeden z jego głównych rywali do złota - mistrz świata ze średniej skoczni Stefan Kraft. Jego dwie pierwsze próby były przeciętne, w trzeciej filigranowy Austriak wypalił aż na 131,5 metra. Wyrównał wynik Stocha i pokazał, że będzie bardzo groźny. Dobrze zatem, że w swoich skokach polski faworyt do zwycięstwa chce zostawić jak najmniej miejsca na przypadek.

Z Lahti - Grzegorz Wojnarowski

Zobacz wideo: Kamil Stoch: Koreańczycy sami pytali nas, co poprawić przed igrzyskami olimpijskimi

Komentarze (2)
avatar
Ryszard Krzyzosiak
1.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest zawodnikiem doswidczonymi pewnie wie co robi To ze Kraft skoczyl ryle samo niczego nie przesadza oby sedziowie sprawiedliwie oceniali to bedzie dobrze KAMIL POWODZENIA Reszcie maszym tego Czytaj całość
Evtis
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kamil najważniejsze że skoki przynoszą ci radość;)