Stefan Kraft wściekły na sędziów

PAP/EPA / PEKKA SIPOLA / Na zdjęciu: Stefan Kraft
PAP/EPA / PEKKA SIPOLA / Na zdjęciu: Stefan Kraft

Początek przygody z Trondheim nie był udany dla Stefana Krafta, który w prologu był dopiero 27. Po wszystkim reprezentant Austrii nie krył zdenerwowania na sędziów.

Zaplanowany na wtorek konkurs w Lillehammer nie odbył się z powodu zbyt silnego wiatru. Dzień później zawodnicy przenieśli się do Trondheim, gdzie wystąpili w prologu.

Środowe skoki nie były udane dla Stefana Krafta. Prowadzący w Pucharze Świata Austriak zajął dopiero 27 miejsce, przez co stracił pozycję lidera Raw Air.

Kwalifikacje były kilka razy przerywane z powodu zbyt silnych podmuchów wiatru. Kraft uważa, że pozwolenie na kontynuowanie skoków było błędną decyzją.

- To nie była zabawa. Nie rozumiem, dlaczego kazano nam skakać w takich warunkach. Niestety nie mogę tego zmienić - powiedział zirytowany zawodnik.

Środowy prolog wygrał Kamil Stoch po skoku na 139 metrów. Na godzinę 17 zaplanowano start pierwszej serii konkursowej w Trondheim.

ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Adama Bieleckiego o dramatycznej śmierci kolegów na Broad Peak

Komentarze (1)
avatar
yes
16.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Startuje w zawodach i jak każdy inny godzi się na wydarzenia, które zgotują pogoda i ludzie ;)