Były trener reprezentacji Polski jest przekonany, że w najbliższy weekend podczas zawodów w Planicy (dwa konkursy indywidualne, jeden drużynowy) Biało-Czerwoni będą mieli powody do radości.
Pierwszy cel to obronienie pozycji lidera w Pucharze Narodów. Polacy mają 263 punkty przewagi nad Austriakami. - Konkurs musiałby stanąć na głowie, żeby stało się coś złego - nie ma wątpliwości Kruczek. - W ciemno stawiam, że Polacy wygrają. I nie tylko utrzymają przewagę, ale i ją powiększą.
Szkoleniowiec reprezentacji Włoch wierzy także w sukces Stocha, który o Puchar Świata walczy z Kraftem.
- Ostatni konkurs w Vikersund pokazał, że Kamil ma więcej zimnej krwi - mówi Kruczek "PS". - Trzydzieści jeden punktów to niewiele i moim zdaniem przed rozpoczęciem rywalizacji w Planicy można mówić, że jest remis. Sercem, choć nie tylko, stawiam na Kamila.
Skoczkowie rywalizację w Planicy rozpoczną od czwartkowych kwalifikacji (godz. 11:00). Piątkowy konkurs indywidualny rozpocznie się o 15:15.
ZOBACZ WIDEO MŚ w Lahti: Polscy kibice dziękowali Piotrowi Żyle. "Straciliśmy gardła!"