Do Rosji pojedzie tylko jeden zawodnik kadry A Krzysztof Miętus. W składzie znaleźli się także Krzysztof Biegun, Andrzej Stękała, Piotr Wąsek oraz właśnie Bartosz Czyż. - Skacze naprawdę przyzwoicie. Po Pucharze Kontynentalnym ma jeszcze lepszą formę. Jeśli nie będzie presji, jeśli nie będzie się stawiać mu nierealnych celów, to jak najbardziej stać go na wywalczenie solidnych punktów - uważa Maciusiak.
Jak zaznacza trener, obecnie w kadrze młodzieżowej C jest trzech wyróżniających się zawodników. Poza Czyżem - Wąsek oraz siostrzeniec Adama Małysza, Tomasz Pilch. Stać ich na starty w Pucharze Kontynentalnym, a podobno także w niektórych zawodach Pucharu Świata.
Talent Czyża jest dostrzegalny nie tylko w Polsce. - Ma bardzo dobrą technikę, budowę ciała. Pod jego wrażeniem są nawet zagraniczni trenerzy. Nie skacze, jak wszyscy, ma technikę "banana". W locie przypomina Thomasa Morgensterna. Przy tym jest bardzo filigranowy i przy wietrze pod narty potrafi bardzo daleko odlecieć.
Według Maciuciaka, 18-latka cechuje również wielka chęć do pracy. Szybko robi postępy. - Ja mu zawsze powtarzam, że musi skakać po swojemu, bo ma bardzo ładny dojazd, wyróżniający się na tle innych zawodników. Jeździ agresywnie. Najdziwniejsze jest to, że na ćwiczeniach nie potrafi tego powtórzyć - tylko na skoczni. Poza tym to świetnie funkcjonuje - kończy szkoleniowiec.
W ubiegłym roku Czyża pochwalił nawet Małysz. "Zobaczcie, jak lata Bartosz Czyż z kadry juniorów. "Banan" skacze tak pięknie jak Thomas Morgenstern. Mam nadzieję, że dorówna "Morgiemu" nie tylko jeśli chodzi o styl, ale również osiągnięcia!" - napisał na Facebooku i opublikował film.
Czy Bartosz Czyż w przyszłości będzie zajmować lokaty w czołówce konkursów Pucharu Świata? 
Powodzenia Bartek.