PŚ w Kuusamo: Junshiro Kobayashi najlepszy w serii próbnej, Piotr Żyła czwarty

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Junshiro Kobayashi
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Junshiro Kobayashi

Junshiro Kobayashi zdobył najwięcej punktów w serii próbnej przed niedzielnym konkursem indywidualnym Pucharu Świata 2017/2018 w Kuusamo.

Serię próbną rozpoczęto z dziesiątej belki. Jako trzeci wystąpił Jakub Wolny. Mistrz świata juniorów z 2014 roku wylądował na 134. metrze Rukatunturi (HS 142) i został liderem. Po skokach dziewiętnastu zawodników Polak wciąż prowadził. Przed startem dwudziestego uczestnika rywalizacji Simona Ammanna obniżono rozbieg o jeden stopień. Właśnie Szwajcar jako pierwszy wyprzedził Wolnego.

Kolejna zmiana rozbiegu nastąpiła po skoku Clemensa Aignera (134,5 m). Pozostała dwudziestka skoczków biorących udział w serii próbnej ruszała z ósmej bramki.

Najdłuższą odległość uzyskał Taku Takeuchi - 137,5 metra. Japończyk jednak najeżdżał na próg z dziewiątej belki i uplasował się na ósmym miejscu. Najwięcej punktów zdobył inny Japończyk - Junshiro Kobayashi. Zwycięzca konkursu rozegranego w Wiśle jako jedyny wywalczył ponad 100 "oczek". Na drugiej pozycji uplasował się Peter Prevc.

Najlepiej z Polaków spisał się Piotr Żyła, który zajął czwartą lokatę. Czołową dziesiątkę zamknął Dawid Kubacki. Dwunasty był Stefan Hula, osiemnasty Jakub Wolny, dwudziesty Maciej Kot, a 21. Kamil Stoch, który miał problemy przy lądowaniu, ale ustał skok. Na czternastym miejscu sklasyfikowano rekordzistę skoczni w Kuusamo - Stefan Kraft.

MiejsceZawodnikKrajMetryPunktyBelka
1. Junshiro Kobayashi Japonia 137 100,4 8.
2. Peter Prevc Słowenia 136 99 8.
3. Richard Freitag Niemcy 135,5 98,1 8.
4. Piotr Żyła Polska 134 93,7 8.
5. Michael Hayboeck Austria 136,5 91,9 9.
6. Manuel Fettner Austria 131 91,4 8.
10. Dawid Kubacki Polska 129 89,2 8.
12. Stefan Hula Polska 130,5 87,6 8.
18. Jakub Wolny Polska 134 79,6 10.
20. Maciej Kot Polska 124 78,7 8.
21. Kamil Stoch Polska 124 78,1 8.


ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!

Komentarze (0)