Gregor Schlierenzauer gotowy do powrotu do Pucharu Świata. Austriak ma za sobą pierwsze skoki

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer

Gregor Schlierenzauer uporał się z kontuzją kolana i ma za sobą pierwsze treningowe skoki. Austriak jeszcze w tym roku ma wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. Ma to nastąpić w Titisee-Neustadt (8-10 grudnia).

Kontuzji kolana Gregor Schlierenzauer doznał tuż przed rozpoczęciem sezonu. Z tego powodu nie wystartował w Wiśle i Kuusamo, a zabraknie go również w Niżnym Tagile. Wiele wskazuje na to, że austriacki skoczek do rywalizacji w Pucharze Świata wróci szybciej niż przypuszczał.

Schlierenzauer w minionym tygodniu odbył pierwsze treningi po urazie kolana. Po kontuzji nie widać śladu, ale zawodnik potrzebuje jeszcze czasu, by złapać odpowiednią formę, a także wykluczyć ryzyko odnowienia kontuzji. To kosztowałoby go start na igrzyskach olimpijskich.

- Był odczuwalny pewien respekt, ponieważ nie byłem na skoczni przez miesiąc. Pierwszy skok był niesamowity. Czułem się dobrze w pozycji najazdowej, jednak nie aż tak dobrze w powietrzu, ponieważ prawie nic nie widziałem. Mieliśmy wyjątkowe warunki, było dużo mgły, mogliśmy się poczuć jak w Oslo - przyznał w mediach społecznościowych Austriak.

Schlierenzauer treningowe skoki oddał w Innsbrucku, a obecnie przygotowuje się w norweskim Lillehammer. Austriacki zawodnik czuje się na tyle dobrze, że planuje już powrót do rywalizacji w Pucharze Świata. Ten nastąpić ma 8 grudnia w niemieckim Titisee-Neustadt.

these are the days....#thankyoulillehammer

Post udostępniony przez GREGOR SCHLIERENZAUER (@gregorschlierenzauer)

- Kolano ma się świetnie, nie jest już problemem. Nie czuję bólu ani podczas najazdu, ani podczas lotu, ani w trakcie lądowania - zapewnił Schlierenzauer, który w ostatnich miesiącach częściej leczył urazy niż trenował. Zawodnik liczy jednak na to, że stan zdrowia pozwoli mu wrócić na szczyt i walczyć o medale igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!

Komentarze (4)
avatar
yes
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłoby urozmaicenie :) 
borrusen
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gregor zasługuje na to, by wrócić na szczyt. Wielki mistrz. Człowiek z charakterem, gdy się z nim rozmawiało w poprzednich sezonach był jeszcze szczeniakiem, którego nic nie obchodziło. Tego la Czytaj całość
avatar
yes
27.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie słychać o dopingu rosyjskich skoczków - odstają od kolegów z innych dyscyplin...