Schlierenzauer, rekordzista pod względem zwycięstw w zawodach Pucharu Świata (53 wygrane), w ostatnich sezonach walczył z brakiem motywacji i kontuzjami. W ten weekend wraca w Titisee-Neustadt do rywalizacji po przerwie spowodowanej kontuzją kolana.
TVP Sport poprosiło słynnego austriackiego skoczka o opisanie w kilku słowach dobrze mu znanych ludzi ze środowiska. "Schlieri" z zadaniem poradził sobie bardzo sprawnie, do opisania każdej z jedenastu wymienionych osób potrzebował co najwyżej trzech słów.
I tak Stefan Kraft to dla niego "statek powietrzny", Michael Hayboeck "pracuś", a Andreas Goldberger osoba wiecznie młoda. Thomasa Morgensterna określił słowem "rywal", Simona Ammanna "mistrz olimpijski", a przy Svenie Hannawaldzie padło hasło "wielki szlem". Do Noriakiego Kasaiego zdaniem Schlierenzauera najlepiej pasuje zwrot "stary, ale jary".
Jeśli chodzi o Polaków, Kamil Stoch jest dla Austriaka "pasjonatem", Adam Małysz "idolem", a z Piotrem Żyłą kojarzy mu się przede wszystkim słowo "uśmiech". Z kolei szkoleniowca naszej ekipy Stefana Horngachera dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli nazwał "utalentowanym trenerem".
ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!