Francuscy skoczkowie w tym sezonie prezentują słabą formę. Tylko dwóch z nich zdobyło punkty Pucharu Świata. Vincent Descombes Sevoie ma na swoim koncie cztery punkty, a Jonathan Learoyd wywalczył dwa "oczka". W 66. Turnieju Czterech Skoczni obaj kwalifikowali się do konkursów, ale tylko 17-letni Learoyd zdołał przebić się do drugiej serii zawodów w Oberstdorfie.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Francji podjął decyzję o wycofaniu skoczków z konkursów w Innsbrucku i Bischofschofen. Zdaniem trenerów Descombes Sevoie musi skupić się na poprawie formy, a Learoyd jest zmęczony ostatnimi występami.
- Vincent jest kompletnie bez formy, więc w najbliższym czasie skupimy się na spokojnym treningu z tym zawodnikiem. Jonathan jest zmęczony po ostatnim okresie, kiedy startował w naprawdę wielu wymagających konkursach. Jego głównym celem pozostają Mistrzostwa Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym, które 27 stycznia rozpoczną się w Kanderstegu w Szwajcarii - przyznał Robert Treitinger cytowany przez serwis "skijumping.pl".
Learoyd poprzednio startował w Pucharze Kontynentalnym i po wygraniu zawodów w Engelbergu otrzymał szansę startu w Pucharze Świata. Trenerzy francuskiej kadry wolą dać odpocząć utalentowanemu skoczkowi.
Przypomnijmy, że liderem 66. Turnieju Czterech Skoczni jest Kamil Stoch, który wygrał w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Polak ma 11,8 punktu przewagi nad Richardem Freitagiem. 4 stycznia odbędą się zawody w Innsbrucku, a dwa dni później skoczkowie rywalizować będą w Bischofschofen.
ZOBACZ WIDEO: Horngacher zrobił z Żyłą to, czego nie był w stanie zrobić Małysz i Kruczek. Pokazał swoje drugie oblicze?