Kamil Stoch skacze wybornie, a do igrzysk jeszcze miesiąc. Forma nie powinna uciec

PAP/EPA / PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP/EPA / PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch złapał fenomenalną formę już na kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi. Zdaniem trenera Jana Szturca, obawy kibiców nie są jednak uzasadnione, gdyż lider naszej kadry powinien utrzymać wyborną dyspozycję.

Występ Kamila Stocha na Turnieju Czterech Skoczni przeszedł najśmielsze oczekiwania. W gronie faworytów był wprawdzie wymieniany powszechnie, ale chyba nikt nie zakładał, że w takim stylu wygra wszystkie cztery konkursy.

Sukces wzbudził zrozumiałą radość, ale też i pewne obawy, czy aby na pewno optymalna forma nie przyszła zbyt wcześnie. W XXI wieku nie zdarzyło się jeszcze, żeby zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni był najlepszy także na igrzyskach olimpijskich.

- Myślę,że Kamil jest na tyle odporny i tak znakomicie przygotowany przez nasz sztab szkoleniowy, z głównym trenerem Stefanem Horngacherem na czele, że oni zrobią wszystko, aby ta forma jeszcze się utrzymała - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Szturc, znany trener skoków narciarskich.

Pierwszy olimpijski konkurs w Korei Południowej odbędzie się niemal dokładnie za miesiąc, 10 lutego. Nasz rozmówca zwrócił jednak uwagę na fakt, że poszczególne konkursy rozkładają się w czasie, w związku z czym formą należy błyszczeć jeszcze dłużej. Nawet to nie powinno jednak przeszkodzić Stochowi.

- Do igrzysk jeszcze miesiąc, a jak już się zaczną, to potrwają kolejne dwa tygodnie. Uważam, jednak że przez ten czas ta wspaniała dyspozycja u Kamila nie zniknie. To wszystko jest tak poukładane przez sztab szkoleniowy, że forma zostanie utrzymana aż do igrzysk w Pjongczangu - uważa Szturc.

Dla Kamila Stocha będzie to już czwarty olimpijski start. W Turynie głównie zbierał doświadczenie, w Vancouver był najwyżej czternasty, za to w Soczi okazał się już numerem jeden i wywalczył dwa złote medale.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Po skoku Kamila zapanowała euforia
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (1)
avatar
Marco Lar
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sami eksperci.
A może to jeszcze nie jest apogeum formy Kamila.
Zresztą nie daj Boże jak się wyłoży potłucze i wtedy co?
Takie gadanie co będzie za miesiąc nie ma sensu.