Adam Małysz: Kamil powinien wygrywać... chyba, że tak go wytną, jak w Oslo
Jeśli nie wydarzy się kataklizm to Kamil Stoch za kilka dni wygra Puchar Świata. Adam Małysz podkreśla, że Stochowi w zdobyciu drugiej Kryształowej Kuli w karierze mogą przeszkodzić już tylko sędziowie.
- Nie no... nie wiadomo, co powiedzieć po takich wyczynach Kamila. Już podczas treningów widać, że reszta nie ma z nim szans - mówi Adam Małysz w rozmowie z dziennikiem "Fakt".
Do końca Pucharu Świata zostało jeszcze sześć konkursów, w tym cztery indywidualne. Przewaga Stocha nad drugim w klasyfikacji generalnej Richardem Freitagiem wynosi 190 punktów. W takiej formie Stoch nie powinien mieć problemów, aby 25 marca w Planicy odebrać drugą w karierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w PŚ.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone, Kamil nie musi ciągle wygrywać, ale... teoretycznie powinien. Chyba, że tak go wytną, jak w Oslo - uważa Małysz.
Stoch robi jednak swoje. Wygrał kwalifikacje do czwartkowego konkursu w Trondheim (godz. 17).
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła. Gitarzysta, który sprzedaje czapkiKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)