Po piątkowych treningach i kwalifikacjach Stefan Horngacher zdecydował, że w sobotnim konkursie drużynowym udział wezmą Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Piotr Żyła.
Decyzja o powrocie Żyły do czwórki jest o tyle zaskakująca, że Maciej Kot spisał się lepiej od niego zarówno w obu treningach, jak i w serii kwalifikacyjnej. Warto jednak zauważyć, że właśnie w takim składzie Polacy zdobyli w tym roku brązowy medal mistrzostw świata w lotach. Wtedy właśnie po raz ostatni Żyła wystąpił w konkursie drużynowym.
Skoczkowie już po raz siódmy w tym sezonie będą rywalizować w drużynie. Biało-Czerwoni pięciokrotnie kończyli zawody w czołowej dwójce. Tylko raz uplasowali się na szóstym miejscu, kiedy Żyła został zdyskwalifikowany po swojej pierwszej próbie w Kusamo.
Przypomnijmy też, że podopieczni Horngachera wciąż mają szanse, aby w klasyfikacji Pucharu Narodów dogonić Niemców. Aktualnie tracą do nich dokładnie 280 punktów. Zmagania liczyć się będą również do cyklu Raw Air.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch podziękował za wsparcie kibiców. "Ono pomogło się nam podnieść"