Adam Małysz: jestem rozczarowany i zły. Trudno, taki jest sport
Reprezentacja Polski zajęła czwarte miejsce w ostatnim w sezonie konkursie drużynowym, który rozgrywany był na mamuciej skoczni w Planicy. Z przebiegu zawodów nie jest zadowolony Adam Małysz, dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego.
- Jestem rozczarowany i zły. Po pierwszym skoku Piotrka Żyły zajmowaliśmy szóste miejsce, później odrobiliśmy stratę. Na półmetku byliśmy na drugim miejscu, mieliśmy wtedy zapas nad goniącymi nas rywalami, a skończyliśmy poza podium - relacjonował na antenie TVP Adam Małysz, który tradycyjnie przebywał na miejscu.
Polacy dobrze skakali przed rozpoczęciem konkursu. - Przede wszystkim Piotrkowi dziś wyszedł tylko próbny skok, a Dawid Kubacki w swojej drugiej próbie był znacznie słabszy niż w pierwszej i ostatecznie zabrakło. Trudno, taki jest sport - dodał były skoczek.
Równo skakali Stefan Hula i Kamil Stoch. - To był bardzo dobry skok. Kamil robi to automatycznie. Fruwa i czerpie z tego przyjemność. Nawet żartowaliśmy w piątek, że szkoda, iż ten sezon się już kończy - podsumował Małysz.
W niedzielę na Letalnicy odbędzie się indywidualny, finałowy konkurs Pucharu Świata 2017/2018. Wystartuje w nim najlepszych trzydziestu skoczków klasyfikacji generalnej. Początek pierwszej serii zaplanowano na 10:00. Godzinę wcześniej odbędzie się trening. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz o Horngacherze: Wszyscy czekamyKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)