Po zakończeniu sezonu 2017/2018 przedstawiciele światowej federacji poinformowali, że na skoczniach w Lillehammer, Trondheim i Vikersund musi dojść do zmian w infrastrukturze, by obiekty otrzymały homologację na kolejne sezony. Tylko z takim pozwoleniem, na skoczniach mogą odbywać się konkursy skoków narciarskich organizowane przez FIS (Światowa Federacja Narciarska).
Szefowie obiektów w Lillehammer i Trondheim nie przeszli obojętnie obok próśb FIS-u i dokonali potrzebnych zmian. Czekają teraz już tylko na otrzymanie homologacji, która powinna być formalnością. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Vikersund.
Osoby zarządzające obiektem Vikersundbakken (HS 225) uwagami najprawdopodobniej w ogóle się nie przejęły. Dziennikarze norweskiej telewizji "NRK" ujawnili, że na mamucie nie wykonano na razie prac, które wymagał FIS. Przedstawiciele światowej federacji chcieli, by na skoczni zmodyfikowano bulę. Na razie nic takiego nie miało jednak miejsca.
Tymczasem już w piątek 28 września odbędzie się kolejne spotkanie przedstawicieli FIS w Zurychu. Nie jest wykluczone, że na nim - o ile nagle organizatorzy w Vikersund nie obudzą się - zapadnie decyzja o odwołaniu zawodów na norweskim mamucie i przeniesieniu ich na inny obiekt.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern dał się zaskoczyć w końcówce. Błąd na wagę punktów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Dwa lata temu Walter Hofer pokazał, że potrafi zareagować, gdy organizatorzy nie spełniają jego i FIS-u próśb. W 2016 roku Rosjanie nie zamontowali siatek przeciwwietrznych na skoczni w Niżnym Tagile. W związku z tym światowa federacja odebrała naszym wschodnim sąsiadom dwa konkursy indywidualne jeszcze przed startem Pucharu Świata i przeniosła je do Lillehammer.
Teraz los Rosjan mogą podzielić Norwegowie. Pytanie jednak, czy wobec Norwegów, nacji o wiele mocniejszej w skokach narciarskich niż nasi wschodni sąsiedzi, FIS będzie równie stanowczy i restrykcyjny?
Przypomnijmy, że od sezonu 2016/2017 na Vikersundbakken kończy się norweski turniej Raw Air. Najpierw zawodnicy walczą w konkursie drużynowym, a dzień później indywidualnym. Tak samo, według wstępnych planów, ma być w 2019 roku. W piątek FIS może jednak zmienić program Raw Air.