17 listopada rozpocznie się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Pierwszą areną zmagań będzie skocznia w Wiśle, która będzie gotowa pomimo wysokich temperatur jak na tę porę roku. Kibice liczą, że Polacy na własnym obiekcie będą rządzić.
Ostatnio najwięcej mówi się o Piotrze Żyle. 31-latek był najlepszym Polakiem w Letniej Grand Prix i w klasyfikacji generalnej zajął trzecie miejsce. Pojawiają się głosy, że w trakcie przygotowań do nowego sezonu wyróżniał się na tle kolegów.
To cieszy Wojciecha Fortunę. Legendarny polski skoczek nawet stawia tezę, że Żyła może nas wszystkich zaskoczyć w Turnieju Czterech Skoczni.
- Obudził się. Po ostatnich startach widać, że szykuje dobrą formę. To będzie idealna odpowiedź na wydarzenia, które miały miejsce podczas igrzysk olimpijskich w Korei Południowej. Wtedy nie wyszło. Nie miał szansy skakać w drużynie. Teraz może być i tak, że wygra Turniej Czterech Skoczni. Bardzo bym tego chciał. Zasłużył na to. Pokaże klasę - mówi Fortuna w TVP Sport.
Złoty medalista olimpijski z Sapporo już niecierpliwie czeka na rozpoczęcie nowych zmagań. Fortuna jest spokojny o Polaków i pewny, że utrzymają poziom z poprzedniego sezonu.
- Wiem, na co stać Polaków. Nie mogę się doczekać początku. Do marca będę siedział przed telewizorem i śledził wydarzenia. Wierzę, że sezon będzie tak udany, jak poprzedni. Zapewne znowu obejrzymy dobrze dysponowanego Stocha. Musi jeszcze poprawić kilka elementów. Cały czas mamy drużynę najlepszych skoczków na świecie. Będzie dobrze - komentuje legenda.
17 listopada odbędzie się konkurs drużynowy, a następnego dnia będziemy świadkami pierwszej rywalizacji indywidualnej. Tydzień później skoczkowie przeniosą się do Kuusamo.
ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"
'oko" i śledzi skoki od lat....oby to się sprawdziło!!!